Rosyjskie wojska przeprowadziły rano "naloty rakietowe i powietrzne" na obiekty infrastruktury w mieście Sumy, poinformowała administracja regionalna. W wyniku ataku jedna osoba została ranna, część miasta pozostała bez dostaw energii elektrycznej i gazu, uszkodzony został budynek szpitala i kilka samochodów.
W sumie ostatniej nocy, według dowództwa sił powietrznych Ukrainy, siły rosyjskie wystrzeliły na terytorium Ukrainy dwa pociski balistyczne Iskander-M i 38 dronów.
Polowanie na rosyjskie drony
30 dronów, jak ogłosiło ukraińskie wojsko, udało się zestrzelić nad obwodami mikołajowskim, winnickim, sumskim, kirowogradzkim, chersońskim, czernihowskim, dniepropietrowskim i czerkaskim.
Obwód sumski graniczy z Rosją. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ochronę tego regionu przed ostrzałem ze strony rosyjskiej przedstawił jako jeden z powodów rozpoczęcia trwającej już tydzień ofensywy ukraińskiej w sąsiednim obwodzie kurskim.
Jedni warci drugich, jak i ten Bliski Wschód. Im ich mniej, tym dla Nas lepiej, więc jak chcą, to niech się biją non-stop, aż do ostatniego żołnierza. Kobiety się przysposobi i jakoś tam będzie. Niestety DNA mają niebezpieczne oraz intelektualnie niestabilne. No, coś za coś.
P
Prawdziwy Polak
13 sierpnia, 10:17, Wołyń- pamiętamy:
Miejmy nadzieję, że decydenci nie wplatają Polaków (po raz kolejny) w nie swoją wojnę, dość przelewania krwi polskiej "za waszą i naszą wolność".
Żaden kraj tak naprawdę nie odwdzięczył się nam za przelaną krew, obecni "nasi bracia" tym bardziej tego nie zrobią, co najwyżej mogą jeszcze wbić nóż w plecy...
Spadaj na front ruski trollu. Nie będziesz mówił Polakom co mają robić a czego nie. Te wasze hasła o niewplątywaniu w wojnę Polski już dawno wiadomo że to ruska propaganda żeby nie pomagać Ukrainie. Nie damy się nabrać na osłabianie współpracy pomiędzy krajami przeciw ruskiemu najeźdźcy. Nie damy się podzielić.