Znamy daty pogrzebów strażaków, którzy zginęli w pożarze kamienicy przy ul. Kraszewskiego w Poznaniu. Jest ważny apel!

Paweł Antuchowski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Pogrzeby dwóch strażaków, którzy zginęli w pożarze kamienicy przy ulicy Kraszewskiego w Poznaniu odbędą się jeszcze w tym tygodniu. W tej chwili straż pożarna dokładnie analizuje przebieg akcji ratunkowej, sekunda po sekundzie. Odsłuchiwane są nagrania z systemów łączności radiowej, której strażacy używali podczas akcji. Strażacy z poznańskiego garnizonu, poszkodowani w akcji i ich rodziny, zostali objęci wsparciem psychologicznym.

Spis treści

Pogrzeb strażaków, którzy zginęli w pożarze kamienicy

Uroczystość pogrzebowa świętej pamięci ogn. Łukasza Włodarczyka odbędzie się 29 sierpnia (czwartek) o godzinie 11 w Kościele pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Tuchorzy. Msza Święta żałobna świętej pamięci ogn. Patryka Michalskiego odbędzie się dzień później, o godzinie 11w poznańskiej katedrze. Strażak spocznie na cmentarzu Miłostowo.

- Apelujemy do mieszkańców, aby zadbali o własne bezpieczeństwo wyposażając się w czujniki dymu oraz aby sprawdzili czy nie posiadają w swoich piwnicach, bądź komórkach lokatorskich potencjalnie niebezpiecznych przedmiotów jak na przykład stary kanister z benzyną, czy butli z gazem. Chcemy, żeby ta, tutaj użyję trudnego słowa, śmierć naszych strażaków i ten wkład, czyli całe życie które w to włożyli, nie poszło na marne - apeluje ogn. Marcin Tecław, oficer prasowy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu.

Trwa analiza akcji strażaków

Jak przekazał oficer prasowy pogorzeliska wciąż całą dobę pilnują 3 zastępy straży pożarnej. Jeden z nich dysponuje podnośnikiem hydraulicznym, a drugi obsługuje tachimetr, czyli urządzenie sprawdzające czy ściana frontowa kamienicy nie przechyla się za bardzo. Obecnie jest prowadzona analiza całej akcji strażaków od momentu przybycia na miejsce. Sekunda po sekundzie jest odtwarzany przebieg całej akcji ratunkowej.  

- Są odsłuchiwane wszelkie korespondencje radiowe i podsumowywane wszystkie zachowania fizyczne, jak i głosowe, czyli wszystko to co zostało powiedziane przez radio i jak. To wszystko musi być spisane, aby można było prowadzić kolejne analizy - informuje ogn. Marcin Tecław.  

Zastrzega, że nie należy tego jednak rozpatrywać w kategoriach śledztwa. Tu chodzi o przeanalizowanie przebiegu całej akcji i wyciągnięcia z niej wniosków na przyszłość.  

Strażacy zostali objęci opieką psychologów. "Nie możemy się bać akcji"

27 sierpnia do Poznania przyjechało kolejnych 9 psychologów z warszawskiej komendy głównej PSP. Ich zadaniem jest podtrzymywanie i wzmocnienie działań pod względem wsparcia psychologicznego poszkodowanych strażaków i ich rodzin, ale także wzmocnienie dla strażaków, którzy muszą dziś pozostać w służbie.

- Nie możemy sobie pozwolić na zaprzestanie funkcjonowania ze względu na to, co się stało. W ciągu ostatnich dni były już kolejne mniejsze pożary i wypadki. Strażacy pod wpływem tego, co się stało w jakimś stopniu są podłamani, bo to byli nasi koledzy. Byli z naszego garnizonu, a my się wszyscy tu kojarzymy i na akcjach spotykamy. Musimy ich wesprzeć na duchu żeby nie bali się brać udziału w tych działaniach - podkreśla ogn. Marcin Tecław.

Strażacy, którzy brali bezpośrednio udział w akcji ratunkowej i byli pierwsi na miejscu, dostali wytyczne od psychologów, że mają odpoczywać. Zostali oni odciągnięci od działań aby mogli zadbać o swoje zdrowie psychiczne.

- Oni przeżyli tam naprawdę wiele - dodaje ogn. Marcin Tecław.

Przed jednostkami JRG1 i JRG2 w Poznaniu zaczynają pojawiać się kwiaty i znicze. Wszyscy chcą oddać hołd zmarłym strażakom.

Strażacy z Poznania pogrążeni w żałobie po śmierci kolegów w...

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl