Znany aktor stanął przed sądem. Piotr Zelt był oskarżony o znieważenie rzeczniczki Straży Granicznej. Jaki wyrok zapadł?

Marcin Koziestański
Opracowanie:
Sąd uznał, że wypowiedź Piotra Zelta (zgadza się na podanie nazwiska) mieści się granicach wolności wypowiedzi
Sąd uznał, że wypowiedź Piotra Zelta (zgadza się na podanie nazwiska) mieści się granicach wolności wypowiedzi fot. sylwia dabrowa
W Sądzie Rejonowym Warszawa-Mokotów zapadł w poniedziałek wyrok w sprawie aktora Piotra Zelta, który odpowiadał za znieważenie byłej rzecznik prasowej Komendanta Głównego Straży Granicznej. Sąd uznał, że aktor jest niewinny.

Proces aktora toczył z wyłączeniem jawności. Jak przekazał PAP w poniedziałek reprezentujący aktora mecenas Radosław Skiba sąd w ustnym uzasadnieniu uznał, że wypowiedź Piotra Zelta (zgadza się na podanie nazwiska) mieści się granicach wolności wypowiedzi oraz prawa do krytyki i uniewinnił go.

Chodzi o post zamieszczony przez Piotra Zelta na początku listopada 2021 roku na Facebooku wraz ze zdjęciem rzeczniczki SG Anny Michalskiej. "Pani >>rzecznik<< Straży Granicznej, twarz bestialskich, bandyckich standardów państwa PiS" - napisał aktor.

Akt oskarżenia w tej sprawie Wydział ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie skierował do sądu w maju ubiegłego roku. Proces ruszył w październiku ub.r. Zelt znany m.in. z serialu "13 posterunek" oskarżony był o zniesławienie i znieważenie byłej rzecznik prasowej Komendanta Głównego Straży Granicznej.

Wyrok jest nieprawomocny.

Kolejne uniewinnienie

Jak ustaliła PAP, w lutym ten sam sąd umorzył inną sprawę, której stroną była kpt. Anna Michalska. "Chodzi o działacza aktywistycznego, który prywatnie oskarżył byłą rzecznik SG o to, że rzekomo straż graniczna krzywdziła imigranta. Sąd uznał to za nieodpowiedzialne" - poinformował PAP mec. Krzysztof Wąsowski, który reprezentuje kpt. Annę Michalską.

Wyjaśnił, że chodziło o wypowiedzi byłej rzecznik Komendanta Głównego SG związane z zatrzymanym obywatelem Somalii, który według aktywistów był w bardzo złym stanie zdrowia.

W sierpniu ubiegłego roku kpt. Anna Michalska informowała w mediach, że aktywiści wezwali zespół ratownictwa medycznego do mężczyzny znalezionego na granicy w rejonie placówki granicznej Dubicze Cerkiewne. Nie chcieli jednak wskazać funkcjonariuszom miejsca, w którym przebywa cudzoziemiec. Ponadto obywatel Somalii został przebadany i jak się okazało, był zdrowy.

Ten wyrok, również jest nieprawomocny.

Źródło: PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl