Żołnierze byli pewni, że dostali od "zajączka" cukierki. Okazało się, że były to... cebulki kwiatowe. Część mundurowych zdążyła je zjeść

„Pudełko, które spadło na wycieraczkę, zawierało dziewięć kolorowych kuleczek i kartkę z podziękowaniem za ich wysiłki. Nie wyjaśniono jednak, czym były owe kulki” – czytamy w dzienniku.

Tymczasem opakowanie zawierało specjalny rodzaj cebulek kwiatowych. „Myślałem, że to kolorowe cukierki zawierające orzeszki z czekoladą” – skarży się jeden z marynarzy, który wskazuje, że w pudełku nie było żadnej informacji, co się w nim znajduje.

„De Telegraaf” przytacza wpisy z mediów społecznościowych, gdzie zaskoczeni marines wymieniają się teoriami, co zawiera prezent od ich pracodawcy. Jedna z teorii brzmiała, że są to musujące "bomby" do kąpieli.

„Żałujemy, że producent nie załączył informacji o zawartości pudełka” – poinformowała w emailu swoich pracowników Koninklijke Marine. Dodała szczegółową informację, co zawiera opakowanie z wielkanocnym prezentem.

Tymczasem z innego europejskiego kraju napływają inne niepokojące informacje na temat zbliżających się świąt. Policja Irlandii Północnej (PSNI) wydała oświadczenie, że ma informacje wywiadowcze o zaplanowanych atakach terrorystycznych na policjantów. Do ataków ma dojść w czasie Świąt Wielkanocnych, a konkretnie w poniedziałek.

dś