Łukasz Kucharski 22 czerwca 2018 r. został odwołany ze stanowiska dyrektora WORD w Łodzi, ale tydzień później na stanowisko wrócił. Zarząd województwa łódzkiego (PO-PSL) zwolnił go z pracy dyscyplinarnie na wniosek Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Powód?
Złamanie ustawy o prowadzeniu działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, powszechnie zwanej ustawą antykorupcyjną. Łukasz Kucharski zajmując stanowisko dyrektora WORD w Łodzi jednocześnie od marca 2013 r. pełnił funkcję prezesa zarządu Stowarzyszenia Dyrektorów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego, a takich funkcji łączyć ta ustawa zabrania.
Kucharski, który jest także czynnym politykiem PO, pracy jednak długo nie szukał. Tydzień po odwołaniu... znów został dyrektorem WORD Łódź. Zarząd województwa powołał go, bo nie był już prezesem Krajowego Stowarzyszenia Dyrektorów WORD, zatem uznano, że podstawa wniosku CBA aktualna już nie jest. Ale ponowne powołanie Kucharskiego zirytowało NSZZ Solidarność w WORD. Dyrekcja WORD z Solidarnością kopią się nie od dziś z różnych powodów. A po powrocie dyrektora Kucharskiego do prokuratury trafiło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez niego przestępstwa. Chodzi o podejrzenie zatajania przez dyrektora informacji w oświadczeniach majątkowych o tym, że zarządzał działalnością gospodarczą jako prezes KSD WORD. Druga sprawa dotyczy potencjalnego konfliktu interesów, a nawet "działania na szkodę WORD Łódź", jaki piszą związkowcy w zawiadomieniu.
"(...) Jako Prezes stowarzyszenie organizował m.in. odpłatne szkolenie dla pracowników wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego, na które to szkolenia delegował również pracowników zatrudnionych w ośrodku, którym kierował jako Dyrektor. Niezależnie od ewentualnej odpowiedzialności karnej wynikającej bezpośrednio z przytoczonych przepisów, rozparzenia wymaga również ewentualna działalność na szkodę Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Łodzi oraz potencjalny konflikt interesów. Kierowanie pracowników za publiczne pieniądze na szkolenia organizowane przez podmiot zewnętrznym, którym się zarządza w sposób nieuprawniony budzi uzasadnione wątpliwości zarówno moralne jak również prawne. Krajowe Stowarzyszenie Dyrektorów WORD nie ma żadnych delegacji ustawowych do takiej działalności. Jest to stowarzyszenie jakich wiele, nie powinno zatem być w żaden sposób preferowane i finansowane z publicznych środków, którymi dysponują Dyrektorzy WORD-ów."
Sam Łukasz Kucharski sugeruje, że gdyby przekroczył prawo, to CBA już poinformowałoby o tym prokuraturę.
- Moja osobista opinia jest taka, że to nie była działalność gospodarcza, a edukacyjna, dlatego nie wpisywałem jej w oświadczenia majątkowe - mówi Dyrektor WORD. - Szkolenia dotyczyły tylko pracowników WORD, a z zamówieniami nie wychodziliśmy na komercyjny rynek, dzięki czemu były tańsze, bez marży.
Według związkowców "fakt zarządzania działalnością gospodarczą" przez dyrektora jest "bezsporny", bo potwierdza to uchwała zarządu województwa o jego dyscyplinarnym zwolnieniu.