AKTUALIZACJA:
***
Ciało 10-latka znalazł w pokoju w hostelu przy ul. Orlej w Lublinie jeden z pracowników. - Do późnych godzin nocnych na miejscu pracowali policjanci i zespół prokuratorów - informuje Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Ciało chłopca zostało zabezpieczone do sekcji. Funkcjonariusze przyznają, że wszystko wskazuje na to, że dziecko zostało zamordowane. Nie ujawniają szczegółów. Przyczynę śmierci ma wyjaśnić sekcja zwłok. Z nieoficjalnych informacji wynika, że chłopiec został uduszony.
Trwa wyjaśnianie wszystkich okoliczności zdarzenia. - Zabezpieczamy monitoring, przesłuchujemy kolejnych świadków - tłumaczy Gołębiowski.
Zwłoki dziecka w hostelu. Co z rodzicami chłopca?
- Przesłuchany został ojciec 10-latka. Nie ma on związku z tą sprawą - informuje Gołębiowski. - Matka nie została przesłuchana - ucina policjant.
Nieoficjalnie wiadomo, że trwa ustalanie, gdzie przebywa kobieta. Na razie nie ma ona statusu osoby poszukiwanej. Policjanci nie ujawniają jej wizerunku ani żadnych innych danych. Z nieoficjalnych informacji wynika, że matka chłopca to była prezes Bractwa Miłosierdzia im. św. Brata Alberta w Lublinie. Śledczy podejrzewają ją o przywłaszczenie ponad 220 tys. zł zgromadzonych na rachunku Bractwa. Do kradzieży miało dojść w latach 2017-18. Podejrzana przyznała się do zarzucanego jej czynu.
Policja zapowiada, że prawdopodobnie w sobotę ujawni jeszcze nowe fakty w sprawie.
ZOBACZ TEŻ: Kierowca karetki z fałszywymi dokumentami
