Zwrot w sprawie kupna Twittera przez Elona Muska? Miliarder zagroził spółce

Maciej Białobrzeski
Maciej Białobrzeski
W poniedziałek akcje Twittera spadły o 5 procent. Jeszcze przed ostatnimi wydarzeniami notowania akcji spółki były znacznie poniżej wyceny przedstawionej Muskowi (54,20 dolara za akcję)
W poniedziałek akcje Twittera spadły o 5 procent. Jeszcze przed ostatnimi wydarzeniami notowania akcji spółki były znacznie poniżej wyceny przedstawionej Muskowi (54,20 dolara za akcję) fot. manovankohr/123RF.COM
Elon Musk w poniedziałek po raz pierwszy mocno zagroził wycofaniem się z kupna Twittera. Oskarżył firmę o łamanie umowy o fuzji przez nieudostępnienie mu danych dotyczących spamu i fałszywych kont.

W liście do Vijayi Gadde, szefa działu prawnego, polityki i zaufania w Twitterze pisał, że "aktywnie stawia opór i niweczy jego prawa do informacji". - Jest to wyraźne istotne naruszenie zobowiązań Twittera wynikających z umowy o połączeniu, a pan Musk zastrzega sobie wszelkie wynikające z tego prawa, w tym prawo do niesfinalizowania transakcji i prawo do rozwiązania umowy o połączeniu - zaznaczył w liście adwokat przedsiębiorcy.

Musk żąda, aby Twitter przekazał informacje o swojej metodologii testowania w celu poparcia twierdzeń spółki o tym, że że boty i fałszywe konta stanowią mniej niż 5% aktywnej bazy użytkowników platformy.

W poniedziałek akcje Twittera spadły o 5 procent. Jeszcze przed ostatnimi wydarzeniami notowania akcji spółki były znacznie poniżej wyceny przedstawionej Muskowi (54,20 dolara za akcję).

Dyrektor generalny Twittera Parag Agrawal w poniedziałkowym oświadczeniu, mówił - Twitter ma i będzie nadal wspólnie dzielić się informacjami z panem Muskiem, aby sfinalizować transakcję zgodnie z warunkami umowy o połączeniu.

Musk twierdził, że prawdziwa liczba fałszywych kont jest znacznie większa. Według niego to potencjalnie nawet 90%. Musk powiedział wcześniej, że przejęcie „ nie może ruszyć naprzód ”, dopóki firma nie przedstawi „dowodu” na przekazywane mu informację na temat fejk kont i spamu.

Jak podał CNN Business, niektórzy analitycy z Wall Street stwierdzili, że to odepchnięcie może być przypadkiem wyrzutów sumienia kupującego i próbą wywarcia nacisku na Twittera, aby wynegocjował niższą cenę niż 44 miliardy dolarów.

Źródło: CNN, NYTimes, Reuters

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl