Potrawy wigilijne i inne zwyczaje. Skąd się wzięły?
12 potraw wigilijnych to odwołanie do 12 apostołów, uczniów Jezusa.
Liczba dań: Początkowo wierzono, że tylko nieparzysta liczba może przynieść szczęście. Potem jednak ustalono liczbę 12 potraw wigilijnych, czyli tyle, ile jest miesięcy w roku. Później przypisano temu symbolikę apostolską. Należy spróbować po trochę każdej z 12 potraw wigilijnych, aby w przyszłym roku w naszym domu niczego nie zabrakło. W końcu na stole muszą znaleźć się dary przyrody z: pola, lasu i wody.
POTRAWY WIGILIJNE - TYCH 12 DAŃ NIE MOŻE ZABRAKNĄĆ
Oto propozycje potraw wigilijnych, wybierz dwanaście tych, które pojawią się na Twoim stole:
- Karp na różne sposoby (np. smażony, w galarecie, po żydowsku, w sosie miodowym, faszerowany)
- Zupa grzybowa
- Barszcz z uszkami
- Zupa rybna
- Kapusta z grochem
- Kapusta z grzybami
- Śledź na różne sposoby (np. w sosie śmietanowym, w oleju, pod pierzynką, z rodzynkami)
- Ryba po grecku
- Sałatka jarzynowa
- Kluski z makiem, cukrem i miodem
- Jajka z majonezem
- Kompot z suszonych owoców
- Pierogi z kapustą i grzybami
- Kutia
- Sernik
- Makowiec
Siano pod obrusem: Kiedyś całe stoły słano sianem. Na nie kładło się obrus i posypywało zbożem. Na wschodzie i południu Polski słomą pokrywano całą podłogę. Często też, nawet na dworach magnackich, stawiano snopy siana w kątach komnat. Miał o być symbol ubóstwa, w jakim narodził się Zbawiciel. Czasem jeszcze wróży się z tych źdźbeł pod obrusem: jeśli panna wyciągnie zielone źdźbło - oznacza to jej szybkie zamążpójście, jeśli trafi na zwiędłe - oczekiwanie, a żółte - staropanieństwo.
Ryba: Lista potraw wigilijnych nie istnieje bez ryby. Dla ludu ryba oznaczała płodność, życie rodzące się na nowo. W symbolice chrześcijańskiej miała podobne znaczenie. Stała się symbolem Jezusa Chrystusa i chrztu z wody (a więc nowego życia). Starogreckie słowo "Ichthys" ("ryba") jest akrostychem od: "Iesous Christom Theou Hyios Soter" co znaczy "Jezus Chrystus Syn Boży Zbawca".
Grzyby:12 potraw wigilijnych to także ryby. Już w starożytnym Egipcie były uważane za pożywienie magiczne, pozwalające na kontakt ze zmarłymi. Oprócz kontaktu z przodkami, mają ze sobą przynieść także dobrobyt.
Pierniki: To współczesna forma placków z miodem, które dawno temu składano w ofierze bogom. Ich kształt również ma znaczenie: dzwoneczki mają odpędzać złe duchy, choinki zwiastować płodność, koła symbolizować słońce i radość. Sam miód jest kojarzony ze światem bogów i dobrobytem, co widać nawet w naszym polskim frazeologizmie "Kraina mlekiem i miodem płynąca". Miód ma też moc chronienia od złego. Zjedzony w czasie Wigilii miał zapewnić przychylność sił nadprzyrodzonych i dostatek.
Orzechy: Potrawy wigilijne mają w składzie także orzechy. Orzech włoski miał przysparzać mądrości, laskowy był symbolem pojednania, migdały mają przynosić zdrowie i nadzieję. Wierzono też, że chronią przed bólem zębów.
Opłatek: Nazwa tego pokarmu wzięła się od łacińskiego słowa "oblatum", które oznacza "święcony chleb". Jezus mówił, że jest "Chlebem Życia". Oprócz tego opłatek ma także symbolizować pojednanie i miłość do bliźniego, która wyraża się również w składanych życzeniach.
Mak: Przynosi dobrobyt. Dlatego aż tyle wigilijnych potraw ma go w składzie (m.in. kutie, makówki, strucle makowe, pierogi na słodko). Mak był w dawnych czasach podawany podczas styp, a także pozostawiany jako dar dla błąkających się dusz. Pojawia się w takiej roli choćby i w mickiewiczowskich "Dziadach".
Liczba uczestników: Najlepiej żeby wynosiła 12, czyli tyle, ilu było apostołów Chrystusa. Jeśli będzie nieparzysta, śmierć przyjdzie po jedną z osób przy stole. Przecież trzynastym Apostołem był Judasz, trzynastym gościem był też diabeł na sabacie czarownic. Talerz dla niespodziewanego gościa: Stare polskie przysłowie mówi: "Gość w dom, Bóg w dom". Nawet jeśli jest duchem przodka czy, w bardziej chrześcijańskiej wersji, samym Panem Jezusem.
Źródło: "Światy, zaświaty - o tradycji świętowań w Polsce" A. Zadrożyńska.
