Okrutnie obeszła się rosyjska władza z nastolatką, która wyraziła swoje zdanie na temat wojny na Ukrainie.
Masza Moskalewa naszkicowała kobietę osłaniającą swoje dziecko przed pociskami żołnierzy Putina – a także ukraińską flagę z napisem „Chwała Ukrainie”. Informację podał na Twitterze opozycjonista rosyjski Michaił Chodorkowski.
Sprzeciw wobec wojny
Na zdjęciu obrazku jest flaga Ukrainy z napisem „Chwała Ukrainie” oraz flaga Rosji z napisem „Nie dla wojny”.

Nauczyciel plastyki powiedział dyrektorowi o pracy Maszy, ten zaś zgłosił to natychmiast policji w Jefremowie na południe od Moskwy. Wkrótce szkołę odwiedzili funkcjonariusze Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) – poinformowało niezależny rosyjskie źródło, zajmujące się przestrzeganiem prawa OVD-Info.
Areszt domowy dla ojca
Ojciec Maszy, Aleksiej Moskalew – który udostępnił zdjęcie córki, na którym trzyma zdjęcie, powiedział: Oficerowie czekali na Maszę przy wejściu, pytając o nią wszystkich uczniów.
Córka od razu zorientowała się, co się dzieje. Udało jej się schować przed agentami. Przybiegła do domu i powiedziała: Tato, policja chciała mnie złapać, bo narysowałam obrazek!
Była przerażona i nie wiedziałem, jak jej pomóc, dodał.
Następnego dnia samotnie wychowujący Maszę ojciec został przesłuchany i pobity przez agentów bezpieki, a Maszę wysłano do sierocińca. 53-latek dodał: Powiedzieli mi, że źle wychowuję dziecko.
Od tego czasu przebywa w areszcie domowym i grozi mu do trzech lat więzienia za „dyskredytowanie” armii.
TeDe
