Było to czwarte spotkanie tych zawodniczek. Dwa pierwsze wygrała pochodząca z Florydy Gauff, ale później, w 1/8 finału tegorocznego turnieju w Miami, zwyciężyła Polka 6:4, 6:4.
Linette została przełamana już w czwartym gemie pierwszego seta. Polka, po dłuższej wymianie zagrań, zrewanżowała się tym samym przy najbliższej okazji. W tym momencie Amerykanka prowadziła 3:2. 33-letnia poznanianka starała się grać odważnie. W ważnych momentach nie unikała gry przy siatce, dzięki czemu wyrównała stan rywalizacji.
Polka, wykorzystując udane skróty, zmieniała tempo gry. Rywalka nie uchroniła się od podwójnego błędu serwisowego, ale i tak po najdłuższym gemie pierwszej partii odzyskała prowadzenie. Polka dalej była solidna w wymianach. Walczyła po własnym serwisie o doprowadzenie do tie-breaka, co ostatecznie jej się nie udało.
W drugim secie mogło dojść do powtórki z pierwszej odsłony. Linette walczyła, ale nie zdołała doprowadzić do remisu 3:3. Gauff w większości wymian była dokładniejsza i systematycznie budowała przewagę punktową. Amerykanka dopiero za piątym razem wykorzystała piłkę meczową.
Około godziny 18.00 w trzeciej rundzie Magdalena Fręch (nr 26.) zagra z rozstawioną z numerem 8., mistrzynią olimpijską z Paryża, Chinką Qinwen Zheng. Z turnieju w tej fazie odpadła już broniąca tytułu Iga Świątek, którą wyeliminowała Amerykanka Danielle Collins (29.).
Wszystkie rozstawione zawodniczki, w tym trzy Polki, miały w pierwszej rundzie wolny los.
Wynik meczu 3. rundy:
Coco Gauff (USA, 4) - Magda Linette (Polska, 32) 7:5, 6:3.
