Eksperci: Następcy Putina mogą być dla Zachodu jeszcze bardziej niebezpieczni niż obecny dyktator

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Praga, Czechy, 22 stycznia 2023 roku. Manifestacja przeciwko Putinowi na Moście Karola.
Praga, Czechy, 22 stycznia 2023 roku. Manifestacja przeciwko Putinowi na Moście Karola. fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK
Porażki Rosji na Ukrainie oraz informacje o pogarszającym się zdrowiu Putina, wywołują pogłoski. Mówi się o zastąpieniu tyrana. Na liście potencjalnych następców nie widać jednak "gołębi".

Zdaniem wielu ekspertów, może się okazać, że ci, którzy mieliby zastąpić Putina, byliby dla zachodniego świata jeszcze bardziej niebezpieczni niż sam satrapa.

Popularność Putina gwałtownie spadła od czasu inwazji na Ukrainę, a ponieważ możliwe problemy zdrowotne despoty trafiły na pierwsze strony gazet, eksperci spekulują, kto mógłby go zastąpić.

Przerażający Jewgienij Prigożyn

Ale niezależnie od tego, jak niebezpieczny może być Putin, lista potencjalnych następców jest równie przerażająca – jeśli nie gorsza – z Jewgienijem Prigożynem postrzeganym jako jeden z głównych faworytów.

Ten powiernik prezydenta Rosji zyskał przydomek „szef kuchni Putina” i zdobył przerażającą reputację jako założyciel Grupy Wagnera, która walczy na Ukrainie.

David Marples, profesor na Uniwersytecie Alberty w Kanadzie: Myślę, że Prigożyn jest najbardziej ambitnym, a zatem najbardziej prawdopodobnym następcą w tej chwili. Jeśli Wagnerowcom uda się zdobyć Bachmut, to będzie czołowym kandydatem.

Prigożyn sam jest przestępcą, odsiedział dziewięć lat za rabunek i oszustwa, nim został ułaskawiony w 1988 roku i zwolniony w 1990 roku.

Z kolei profesor politologii z Kalifornijskiego Instytutu Technologii, D. R. Kiewiet widzi innego polityka na miejscu Putina. To wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew.

Miedwiediew i jego twarde oświadczenia

Jest tak samo skorumpowany jak każdy z nich, co przemawia na jego korzyść, i najwyraźniej walczył o to stanowisko ultratwardymi oświadczeniami, które wygłaszał od początku wojny. Ale to również czyni go jedynym facetem, z którym reszta rywali mogłaby się sprzymierzyć - wyjaśnia ekspert.

Niezależnie od tego, kto wygra w walce o przywództwo, Marples mówi, że może to być zła wiadomość dla Zachodu. Arsenał nuklearny to wszystko, co zostało z reputacji Rosji jako potęgi – dodał.

od 16 lat

wu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl