2,5-letni chłopiec zmarł w Olsztynie. Prokuratura wszczęła śledztwo, możliwe zatrucie środkiem na krety

13 listopada, 13:42, antyPiS:

Kret nie jest gryzoniem! Bajka o kreciku była czechosłowacka i miała być symbolem walki dzielnego narodu czechosłowackiego z jarzmem komunizmu. Sama już działalność w podziemiu odpowiednio się kojarzy. No i myszka, przyjaciółka krecika. Jednoznaczne skojarzenie z Myszką Miki - symbolem USA. (Jakby co, to nie ja te brednie wymyśliłem). Jakim środkiem na krety można się zatruć??!! Zacznijmy, że kret jest pod ochroną więc na rynku nie ma preparatów je zabijają[wulgaryzm]h. Krety się odstrasza! Te, co są to albo odstraszają smrodem albo dźwiękami. Najprawdopodobniej dzieciak dorwał się do środka do udrożniania rur o nazwie "Kret". Należy zapytać, dlaczego dziecko wzięło preparat. Dziecko powinno wiedzieć, że w domu są rzeczy, których pod żadnym pozorem nie wolno dotykać! We wpajaniu tych zasad zwykle pomagał bardzo skuteczny preparat o łacińskiej nazwie Cropi[wulgaryzm]um punctatum. Kiedyś w domach były trucizny o wiele bardziej toksyczne niż mizerna trutka na szczury. Sublimatu (chlorek rtęci) używano do bielenia pościeli. Czy zatruło się jakieś dziecko? Powszechnie i bardzo skutecznie używały go "uwiedzione i porzucone" służące. P.S. Jednym z preparatów odstraszają[wulgaryzm]h krety jest karbid. Pewien działkowicz był pewnym kandydatem do Nagrody Darwina. Do kreciej nory wsypał hojnie karbidu, nalał wody i .... podpalił. Jego głowę znalezione w dość dużej odległości od miejsca. Jak zareagowały krety - historia milczy.

13 listopada, 14:53, Pol:

Może by tak donald bobry popróbował, było by zabawnie i po niemiecku:-), ale nie wiem ,czy po niemiecku wypada, skoro żona sikorki jest ...... No dobra, niech się lepiej zajmie zamykaniem opozycji, tego nawet Darwin mu zazdrości.

13 listopada, 16:07, ha:

ruski troll nie chce karmić trolla - dobre

A stolec był dziadku, bo jak nie to będzie lewatywa. Odezwała się galaretka i setka ruska...

13 listopada, 13:42, antyPiS:

Kret nie jest gryzoniem! Bajka o kreciku była czechosłowacka i miała być symbolem walki dzielnego narodu czechosłowackiego z jarzmem komunizmu. Sama już działalność w podziemiu odpowiednio się kojarzy. No i myszka, przyjaciółka krecika. Jednoznaczne skojarzenie z Myszką Miki - symbolem USA. (Jakby co, to nie ja te brednie wymyśliłem). Jakim środkiem na krety można się zatruć??!! Zacznijmy, że kret jest pod ochroną więc na rynku nie ma preparatów je zabijają[wulgaryzm]h. Krety się odstrasza! Te, co są to albo odstraszają smrodem albo dźwiękami. Najprawdopodobniej dzieciak dorwał się do środka do udrożniania rur o nazwie "Kret". Należy zapytać, dlaczego dziecko wzięło preparat. Dziecko powinno wiedzieć, że w domu są rzeczy, których pod żadnym pozorem nie wolno dotykać! We wpajaniu tych zasad zwykle pomagał bardzo skuteczny preparat o łacińskiej nazwie Cropi[wulgaryzm]um punctatum. Kiedyś w domach były trucizny o wiele bardziej toksyczne niż mizerna trutka na szczury. Sublimatu (chlorek rtęci) używano do bielenia pościeli. Czy zatruło się jakieś dziecko? Powszechnie i bardzo skutecznie używały go "uwiedzione i porzucone" służące. P.S. Jednym z preparatów odstraszają[wulgaryzm]h krety jest karbid. Pewien działkowicz był pewnym kandydatem do Nagrody Darwina. Do kreciej nory wsypał hojnie karbidu, nalał wody i .... podpalił. Jego głowę znalezione w dość dużej odległości od miejsca. Jak zareagowały krety - historia milczy.

13 listopada, 14:53, Pol:

Może by tak donald bobry popróbował, było by zabawnie i po niemiecku:-), ale nie wiem ,czy po niemiecku wypada, skoro żona sikorki jest ...... No dobra, niech się lepiej zajmie zamykaniem opozycji, tego nawet Darwin mu zazdrości.

ruski troll nie chce karmić trolla - dobre

13 listopada, 13:42, antyPiS:

Kret nie jest gryzoniem! Bajka o kreciku była czechosłowacka i miała być symbolem walki dzielnego narodu czechosłowackiego z jarzmem komunizmu. Sama już działalność w podziemiu odpowiednio się kojarzy. No i myszka, przyjaciółka krecika. Jednoznaczne skojarzenie z Myszką Miki - symbolem USA. (Jakby co, to nie ja te brednie wymyśliłem). Jakim środkiem na krety można się zatruć??!! Zacznijmy, że kret jest pod ochroną więc na rynku nie ma preparatów je zabijają[wulgaryzm]h. Krety się odstrasza! Te, co są to albo odstraszają smrodem albo dźwiękami. Najprawdopodobniej dzieciak dorwał się do środka do udrożniania rur o nazwie "Kret". Należy zapytać, dlaczego dziecko wzięło preparat. Dziecko powinno wiedzieć, że w domu są rzeczy, których pod żadnym pozorem nie wolno dotykać! We wpajaniu tych zasad zwykle pomagał bardzo skuteczny preparat o łacińskiej nazwie Cropi[wulgaryzm]um punctatum. Kiedyś w domach były trucizny o wiele bardziej toksyczne niż mizerna trutka na szczury. Sublimatu (chlorek rtęci) używano do bielenia pościeli. Czy zatruło się jakieś dziecko? Powszechnie i bardzo skutecznie używały go "uwiedzione i porzucone" służące. P.S. Jednym z preparatów odstraszają[wulgaryzm]h krety jest karbid. Pewien działkowicz był pewnym kandydatem do Nagrody Darwina. Do kreciej nory wsypał hojnie karbidu, nalał wody i .... podpalił. Jego głowę znalezione w dość dużej odległości od miejsca. Jak zareagowały krety - historia milczy.

13 listopada, 14:53, Pol:

Może by tak donald bobry popróbował, było by zabawnie i po niemiecku:-), ale nie wiem ,czy po niemiecku wypada, skoro żona sikorki jest ...... No dobra, niech się lepiej zajmie zamykaniem opozycji, tego nawet Darwin mu zazdrości.

Co kogo obchodzi, kim jest czyjaś żona? Nie znasz Dekalogu czy masz go gdzieś? Co to cię obchodzi, czy czyjaś żona ma bobra czy wydepilowała się?! Na razie koniec z karmieniem trolla - ta ilość karmy musi wystarczyć. /--.-/.-./..- //--.-/.-./-//

13 listopada, 13:42, antyPiS:

Kret nie jest gryzoniem! Bajka o kreciku była czechosłowacka i miała być symbolem walki dzielnego narodu czechosłowackiego z jarzmem komunizmu. Sama już działalność w podziemiu odpowiednio się kojarzy. No i myszka, przyjaciółka krecika. Jednoznaczne skojarzenie z Myszką Miki - symbolem USA. (Jakby co, to nie ja te brednie wymyśliłem). Jakim środkiem na krety można się zatruć??!! Zacznijmy, że kret jest pod ochroną więc na rynku nie ma preparatów je zabijają[wulgaryzm]h. Krety się odstrasza! Te, co są to albo odstraszają smrodem albo dźwiękami. Najprawdopodobniej dzieciak dorwał się do środka do udrożniania rur o nazwie "Kret". Należy zapytać, dlaczego dziecko wzięło preparat. Dziecko powinno wiedzieć, że w domu są rzeczy, których pod żadnym pozorem nie wolno dotykać! We wpajaniu tych zasad zwykle pomagał bardzo skuteczny preparat o łacińskiej nazwie Cropi[wulgaryzm]um punctatum. Kiedyś w domach były trucizny o wiele bardziej toksyczne niż mizerna trutka na szczury. Sublimatu (chlorek rtęci) używano do bielenia pościeli. Czy zatruło się jakieś dziecko? Powszechnie i bardzo skutecznie używały go "uwiedzione i porzucone" służące. P.S. Jednym z preparatów odstraszają[wulgaryzm]h krety jest karbid. Pewien działkowicz był pewnym kandydatem do Nagrody Darwina. Do kreciej nory wsypał hojnie karbidu, nalał wody i .... podpalił. Jego głowę znalezione w dość dużej odległości od miejsca. Jak zareagowały krety - historia milczy.

Może by tak donald bobry popróbował, było by zabawnie i po niemiecku:-), ale nie wiem ,czy po niemiecku wypada, skoro żona sikorki jest ...... No dobra, niech się lepiej zajmie zamykaniem opozycji, tego nawet Darwin mu zazdrości.