Do tragedii na zaporze w Solinie doszło w środę w godzinach wieczornych.
- O godz. 21.34 otrzymaliśmy zgłoszenie na numer alarmowy 112 - mówi st. kpt. Robert Jedynak, rzecznik prasowy KP PSP Lesko i dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej. - Dzwoniła kobieta, która widziała jak mężczyzna podejmuje desperacki krok.
PRZECZYTAJ TEŻ: Krzyś wyłowiony z Soliny bez nerek. To kolejny fake news
27-latek skoczył z korony zapory, od strony gdzie znajduje się elektrownia, i spadł kilkadziesiąt metrów w dół.
- Jak wynika z relacji pracownika zapory, obsługującego monitoring, mężczyzna rozpędził się i przeskoczył przez barierę - mówi Edward Martuszewski, zastępca prokuratora rejonowego w Lesku.
Na miejsce przyjechali ratownicy pogotowia, policjanci i strażacy. Jednak obrażenia mężczyzny okazały się śmiertelne.
- To było samobójstwo, prowadzone będzie postępowanie w niezbędnym zakresie, z art. 308 kpk - dodaje prokurator.
POLECAMY:
Taryfikator mandatów. Tyle zapłacisz za te przewinienia!

TOP 10 sposobów na włamywaczy. Tak zabezpieczysz mieszkanie, wyjeżdżając na urlop
Tragedia w Leszczawie Dolnej. W wypadku ukraińskiego autokaru zginęły trzy osoby
WIDEO: Tajemnice zapory w Solinie