44 osoby podejrzane o wyłudzenie 44 milionów złotych
- Łącznie w sprawie tej zarzuty kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wyłudzenia środków pieniężnych w kwocie ponad 44 milionów złotych, prania pieniędzy, posługiwania się podrobionymi dokumentami oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentach usłyszało 44 podejrzanych – relacjonuje prokurator Marzena Muklewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, która wspólnie z delegaturą Centralnego Biura Antykorupcyjnego ze stolicy Pomorza prowadzi śledztwo.
Jak się dowiadujemy, dotyczy ono procederu wyłudzania w latach 2013-2016 dofinansowania unijnego do realizacji projektów w ramach prowadzonego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka.
Pisaliśmy o tym postępowaniu wcześniej, gdy było jeszcze na etapie, gdy organy ścigania nie ustaliły pełnej skali domniemanych przestępczych działań.
- Jeden z badanych wątków śledztwa dotyczył kolejnego wyłudzenia dofinansowania do projektu w wysokości ponad 17 milionów złotych pochodzących z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz dotacji celowej z budżetu krajowego. Projekt był realizowany w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka 2007-2013, Oś priorytetowa 4 – Inwestycje w innowacyjne przedsięwzięcia – tłumaczy prok. Marzena Muklewicz.
Wśród 44 podejrzanych są osoby ze spółki, która świadczyła usługi doradcze z zakresu uzyskiwania dofinansowania unijnego, rzekomi członkowie zorganizowanej grupy przestępczej, dopuszczający się poświadczania nieprawdy w dokumentach oraz posłużenia się poświadczającymi nieprawdę dokumentami. Tak twierdzi prokuratura, która uważa ponadto, że „w składanych wnioskach o dofinansowywanie podawane były nierzetelne i nieprawdziwe informacje, mające istotny wpływ na decyzje o przyznaniu dotacji unijnych”. Poza tym, jak informuje CBA, by wyłudzić pieniądze, producenci maszyn wykorzystywanych w procederze, zawyżali należne za nie kwoty.
- Przestępczy proceder kontynuowany był także na etapie rozliczenia uzyskanego dofinansowania. Sprawcy przedkładali nieprawdziwe dokumenty dotyczące poniesienia wyższych wydatków niż w rzeczywistości, w tym nierzetelne i poświadczające nieprawdę faktury VAT –
dopowiada rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. - Za zarzucone przestępstwa podejrzanym grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności. Na poczet grożących kar i środków karnych zabezpieczono majątek podejrzanych o wartości ponad 18 milionów złotych – dodaje.
