Akt oskarżenia ws. zabójstwa 6-tygodniowej dziewczynki. Oskarżeni rodzice nie przyznają się do winy

Mateusz Zbroja
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia ws. zabójstwa 6-tygodniowej dziewczynki, do którego doszło w 2021 r. w wielkopolskim Złotowie. Za śmierć dziecka odpowiedzą jej rodzice, którzy nie przyznali się do winy. Para pozostaje tymczasowo aresztowana. Śledczy zaznaczyli, że mężczyzna był już wcześniej skazany za przemoc wobec swojej byłej żony, a obydwoje podejrzani zażywali amfetaminę.

Akt oskarżenia ws. zabójstwa 6-tygodniowej dziewczynki

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak przekazał we wtorek Polskiej Agencji Prasowej, że śledczy skierowali do sądu akt oskarżenia przeciwko 29-letniej obecnie kobiecie i jej 30-letniemu partnerowi, którym zarzucono zabójstwo córeczki oraz posiadanie amfetaminy.

- Oboje nie przyznali się do winy, złożyli wyjaśnienia, w których odmiennie zaprezentowali przebieg zdarzenia - powiedział prokurator.

Do tragedii doszło 22 listopada 2021 r. w mieszkaniu w Złotowie. Jak informowali śledczy, 27-letnia wówczas kobieta zadzwoniła do sąsiadki i powiedziała, że jej dziecko nie oddycha. Gdy kobieta poleciła matce, by zadzwoniła na pogotowie ta miała odpowiedzieć, że jeszcze tego nie uczyniła. Sąsiadka weszła do mieszkania pary, gdzie zastała 28-latka, który miał się nie interesować tym, co się dzieje z 1,5-miesięcznym dzieckiem.

Gdy sąsiadka podjęła reanimację niemowlęcia do mieszkania wróciła matka dziewczynki. Wezwana na miejsce ekipa pogotowia stwierdziła śmierć dziecka, u którego ujawniono obrażenia głowy. Zatrzymany w mieszkaniu mężczyzna był trzeźwy. Matce dziecka i jej partnerowi przedstawiono zarzut zabójstwa niemowlęcia, którego mieli dokonać wspólnie i w porozumieniu. Para została tymczasowo aresztowana.

Mężczyzna był wcześniej skazany za przemoc

Śledczy informowali również, że w grudniu 2020 r. podejrzany mężczyzna został skazany za znęcanie się i spowodowanie średniego uszczerbku na zdrowiu u swojej byłej żony. Złotowska policja przekazała także, że do czasu zabójstwa dziecka funkcjonariusze nie byli wzywani na interwencje do mieszkania zatrzymanej pary, a rodzina nie miała założonej tzw. niebieskiej karty.

Rzecznik poznańskiej prokuratury okręgowej zaznaczył we wtorek w rozmowie z PAP, że śledztwo w sprawie zabójstwa dziewczynki trwało tak długo, bo biegli pracowali nad kompleksową ekspertyzą dotyczącą mechanizmu śmierci dziecka. Według biegłych niemowlę zginęło od ciosu lub ciosów zadanych w głowę narzędziem tępokrawędzistym, co spowodowało rozległe obrażenia czaszkowo-mózgowe.

Oboje podejrzani zażywali narkotyki

Jak dodał prokurator, przeprowadzone badania wykazały, że oboje podejrzani zażywali amfetaminę, a w chwili zatrzymania nie byli pod wpływem alkoholu.

Oskarżeni w tej sprawie pozostają tymczasowo aresztowani. Za zabójstwo grozi od ośmiu lat więzienia, 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywocia.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Polecjaka Google News - Portal i.pl

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tak uważam
Jedną z największych i najobrzydliwszych zbrodni jest mordowanie

bezbronnych dzieci. Tutaj proces powinien tylko dowieść winy.

Kara powinna być obligatoryjna - dożywocie bez możliwości

skrócenia kary.
M
Marta Lempart
Ale o co chodzi? Przecież to był tylko zlepek komórek. Aboecja prawem kobiety!
T
Tamara
To jest ten dobrobyt pis .kasa sama leci ,a co niektórzy swietnie sie bawią za 500 i inne dodatki .w europie ludzie są kontrolowani jak dostają kase za darmo .i surowo odbierane te dzieciątka .ale pamietam jak pis wrzeszczal ze to nie po chrzescjansku .jak bylam mała bylo duzo rodzin wielodzietnych .biednych i takich tragedii nie bylo .
a
argon
Co ci ludzie ,maja w tych pustych łba.h
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl