Aktywiści zablokują centrum Warszawy
Niedawno pisaliśmy o tym, że Ostatnie Pokolenie przeprowadziło w Warszawie akcje, która odbiła się szerokich echem w mediach. Aktywiści oblali szklaną fasadę Złotych Tarasów pomarańczową farbą. Zdarzenie miało miejsce w środę, 28 sierpnia.
Dziś zapowiedzieli kolejne działania, które będą polegały na blokowaniu ulic. Tym razem ich protesty przeniosą się do centrum Warszawy.
Od przyszłego tygodnia Ostatnie Pokolenie będzie blokować samo centrum Warszawy. W protestach będą brać udział przejęte siostry i bracia, rodzice i dziadkowie. Początek kolejnej fali protestów pokrywa się z początkiem roku szkolnego, któremu towarzyszyć będą niespotykane dotąd o tej porze roku ponad 30-stopniowe upały. Będą protestować przeciwko rządowi, który zaprzepaszcza przyszłość dzieci, które idą teraz do szkoły - tłumaczą aktywiści w komunikacie prasowym przesłanym do naszej redakcji.
Czy władze będą gotowe?
W czwartek, 29 sierpnia, odbyła się konferencja prasowa, w której poinformowano o przygotowaniach stolicy na nowy rok szkolny. W jej trakcie przekazano m.in. informacje o podwyżkach wynagrodzeń dla pracowników edukacji.
Warto też dodać, że w związku z nadchodzącym rokiem szkolnym, kończone są liczne remonty, a także wprowadzany jest nowy rozkład komunikacji miejskiej, dzięki któremu na stołeczne drogi wjedzie więcej autobusów i tramwajów. Początek roku to bardzo ciężki okres dla transportu, głównie ze względu na duże obłożenie. Jeśli centrum zostanie zablokowane w godzinach szczytu, w nowy rok szkolny, może dojść do ogromnych opóźnień i korków.
W związku w powyższym, nasuwa się pytanie - jak zareagują władze miasta? I czy będą przygotowane na taki blokady aktywistów?
