Obejrzyjcie zdjęcia z ekstraligowego finału 2009 >>>>
Przed piątą próbą podjęto zaskakującą decyzję: postanowiono zbudować tor od nowa. Stadion zmienił się w wielki plac budowy. Trzy duże firmy budowlane zrywały mokrą nawierzchnię i kładły nową. Operacja trwała niespełna dobę. Udało się, 24 października żużlowcy mogli się ścigać, Falubaz wygrał 48:42. Nazajutrz oba zespoły przeniosły się na rewanż do Torunia. Na Motoarenie znów lepszy był Falubaz (40:38). Zielonogórzanie, po najbardziej mokrym finale w historii żużla sięgnęli po upragnione od 18 lat złoto.
To wydarzyło się ponad 50 lat temu. Bardzo ważny sukces Falu...
Polub nas na fb
