Robili rozpoznanie w bloku, gdzie mieszkają policjanci
Zdarzenie rozegrało się pod koniec kwietnia na tarnobrzeskim osiedlu Dzików. Przed godziną 10 dwaj obcy mężczyźni, pomimo zewnętrznego domofonu, pojawili się w klatce schodowej bloku, w którym mieszka policyjne małżeństwo.
- Obaj wyposażeni byli w sprzęt służący do siłowego pokonywania zamków w drzwiach, podchodzili pod drzwi lokatorów i nadsłuchiwali, czy ktoś jest w środku. Na dziwne zachowanie nieznanych mu mężczyzn, zwrócił uwagę funkcjonariusz Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu, który w tym czasie wychodził z mieszkania. Policjant podejrzewając, że mężczyźni chcą dokonać przestępstwa, podbiegł do nich i próbował zatrzymać. Funkcjonariusz przedstawił się i poprosił o dokumenty tożsamości. Wówczas jeden z mężczyzn podjął ucieczkę, używając wobec policjanta gazu łzawiącego oraz szarpał go i odpychał - relacjonuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
Policjant trzymając drugiego z mężczyzn, krzyknął imię żony, która na wołanie męża wybiegła z mieszkania. Policjantka ruszyła w pościg za drugim mężczyzną. Kobieta dogoniła uciekiniera i usiłowała powalić na ziemię. Wówczas mężczyzna użył przemocy wobec interweniującej funkcjonariuszki - odpychał ją i szarpał, a następnie sięgnął po gaz łzawiący, którym prysnął jej w twarz.
- Policjantka nie odstąpiła od interwencji, wyrwała mężczyźnie plecak i mocno trzymała za ramię. Niedoszły rabuś próbował zadać policjantce ciosy śrubokrętem. Dwaj pracownicy firmy budowlanej widząc całe zajście ruszyli z pomocą funkcjonariuszce. Mężczyźni zostali zatrzymani. Okazali się nim mieszkańcy województwa warmińsko-mazurskiego w wieku 48 i 63 lat. Obaj wielokrotnie karani za włamania do mieszkań, których dokonali na terenie całego kraju. Mężczyźni trafił do policyjnego aresztu, zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty - dodaje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona.
Prokurator po zapoznaniu się z materiałem dowodowym wystąpił z wnioskiem do sądu o zastosowanie wobec obu mężczyzn i tymczasowego aresztowania. Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu przychylił się do wniosku i tymczasowo aresztował 48- i 63-latka na 3 i 2 miesiące.
Policyjne małżeństwo, które zatrzymało włamywaczy to starszy sierżant Agnieszka Włodarczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie (służbę w policji pełni od 7 lat) i starszy aspirant Tomasz Włodarczyk z Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu (służbę w szeregach policji pełni od 14 lat). Zgodnie twierdzą, że czujność i dociekliwość to cechy, które mocno pomagają w tym zawodzie. Gratulujemy!
