Spis treści
Pożegnanie z karierą na Stadionie Śląskim
Anna Kiełbasińska, członkini "Aniołków Matusińskiego" i wicemistrzyni olimpijska z Tokio, ogłosiła dwa miesiące temu, że kończy swoją sportową karierę. Z powodu licznych kontuzji nie udało jej się wypracować formy, która pozwoliłaby na kwalifikację olimpijską na nadchodzące igrzyska w Paryżu.
Kiełbasińska podzieliła się swoimi przemyśleniami na ten temat w mediach społecznościowych, gdzie napisała, że trudno jest jej pożegnać się z tym, co robiła przez całe życie.
Będzie mi niezwykle miło pomachać do Was kibiców jeszcze z tej stadionowej perspektywy. Chyba muszę być fair w stosunku do was, do siebie. Mogę na gorąco powiedzieć, że to koniec. Oswajałam się z tym od jakiegoś czasu. Zawsze mówiłam, że chcę dociągnąć tę karierę do Paryża, którego nie ma. Jeszcze postaram się utrzymać w formie, tak żeby na koniec jakoś dobiec na metę tym swoim ostatnim biegiem — napisała w czerwcu.
Emocjonalne pożegnanie
Kiełbasińska planuje pożegnać się z kibicami podczas Silesia Memoriału Kamili Skolimowskiej, który odbędzie się na Stadionie Śląskim w Chorzowie. To wydarzenie ma prestiżowy status Diamentowej Ligi lekkoatletycznej, co dodaje mu dodatkowego znaczenia.
We wtorek, 20 sierpnia, Kiełbasińska napisała na swoim Instagramie, że podczas tych zawodów zakończy swoją karierę zawodniczą.
Ciągle jakoś ciężko jest mi się zebrać na odwagę, ciągle wydaje mi się, że potrzebuje na to pożegnanie z lekkoatletyką jakichś wyjątkowych okoliczności. A z drugiej strony mam ochotę się poddać i jakoś naturalnie przejść do życia. Zresztą kto by rozpamiętywał? Liczy się tylko to, co tu i teraz oraz to, co przed nami. Ale tego, co jest teraz i tego, co przede mną, nie byłoby w takich kolorach, gdyby nie te ostatnie 20 lekkoatletycznych lat. Będzie mi niezwykle miło pomachać do Was kibiców jeszcze z tej stadionowej perspektywy — podkreśliła Kiełbasińska.
Nowy etap życia
Anna Kiełbasińska, która przez lata była twarzą polskiej lekkoatletyki, teraz planuje rozpocząć nowy etap w swoim życiu. Mimo że nie udało jej się zakwalifikować na igrzyska w Paryżu, jej wkład w sport pozostanie niezapomniany.
Wideo dodane przez Kiełbasińską, w którym mówi:
Coś się kończy, coś się zaczyna
To wideo, jest symbolicznym zakończeniem jej kariery i jednocześnie zapowiedzią nowych wyzwań, które przed nią stoją.
Anna Kiełbasińska z pewnością pozostanie w pamięci kibiców jako jedna z najbardziej uśmiechniętych i pełnych pasji zawodniczek. Jej pożegnanie na Stadionie Śląskim będzie momentem pełnym emocji i wdzięczności za wszystkie lata poświęcone lekkoatletyce.
