Od ponad 2 miesięcy chłopczyk leży w szpitalu im. Jurasza w Bydgoszczy. Na razie nie ma opcji, żeby wyszedł. - Po pierwszym bloku chemioterapii Antek ma złe wyniki - mówi ciocia chłopca. - Dopóki nie będzie lepszych, nie można kontynuować chemioterapii. Nadal szukamy też dawcy szpiku.
Antoś ma białaczkę. Potrzebny jest przeszczep szpiku
Rodzina nie może być dawcą. Trzeba szukać dalej. Na razie poszukiwania nie dały efektu. To dlatego Fundacja DKMS (prowadząca bazę potencjalnych dawców szpiku) zwróciła się do Komendy Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy o włączenie się do akcji. Oddawanie szpiku nie jest straszne, poczytaj o tym choćby na www.dkms.pl. - Tym razem inicjatywa dedykowana jest dla Antosia, niemniej w trakcie rejestracji osoby chętne, o ile znajdzie się tzw. bliźniak genetyczny, będą mogły stać się dawcami także dla innych chorych - informuje podinsp. Monika Chlebicz, rzecznik KWP w Bydgoszczy.
W czwartek, 14 lutego, dla Antka odbędzie się pierwsza akcja. Zaplanowano ją w godz. 10-17 w Szkole Podstawowej przy ul. Ogrodowej w Nowej Wsi Wielkiej, a w piątek, 15 lutego w godz. 8-13 w ogólniaku „jedynce” na Placu Wolności w Bydgoszczy.
O kolejnych terminach akcji dowiesz się z Facebooka, na profilu „Dzień Dawcy Szpiku dla Antosia i Innych”.
Zobacz także wideo: Szpik – bezcenny podarunek. Jak Mateusz Czycz uratował małego Stasia?
źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
