Jak przekazuje "WSJ", według Saudów Iran szykuje się do uderzeń na cele wewnątrz Arabii oraz Irbil, stolicę irackiego Kurdystanu, gdzie stacjonują m.in. żołnierze USA. W reakcji na te informacje, zarówno Rijad, Waszyngton, jak i kilka innych stolic w regionie podniosły poziom gotowości swoich sił zbrojnych.
Pytany o sprawę rzecznik Pentagonu gen. Patrick Ryder odmówił we wtorek potwierdzenia, że podniesiono poziom alertu, ale powiedział, że administracja jest zaniepokojona zagrożeniem dla bezpieczeństwa w regionie i jest w stałym kontakcie z Saudami.
- Mówiliśmy to już wcześniej i powtórzę to, że rezerwujemy sobie prawo do ochrony i obrony naszych sił, gdziekolwiek one służą, czy to w Iraku, czy gdzie indziej - powiedział.
Jesli Iran zaatakuje, USA się nie zawahają
Rada Bezpieczeństwa Narodowego przy Białym Domu zapewniła dziennik, że USA "nie zawahają się działać w obronie swoich interesów i partnerów w regionie".
Irbil w Iraku już wcześniej był celem irańskich ataków rakietowych; w marcu na miasto spadło 12 rakiet balistycznych Fateh-110, a irański reżim podawał wówczas, że celem ataku miał być rzekomy ośrodek izraelskiego wywiadu.
W ostatnich tygodniach przedstawiciele Teheranu ostrzegali Saudów i Amerykanów przed ingerencją w trwające od ponad miesiąca protesty w Iranie, oskarżając je o inspiracje demonstracji. Irańczykom nie podoba się m.in. działalność powiązanej z Rijadem telewizji satelitarnej Iran International, nadającej z Londynu w języku perskim (farsi).
TD
Źródło:
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?