- Oczekiwania Baku na następnym etapie są następujące: Armenia powinna zmienić swoją konstytucję, która nadal zawiera roszczenia terytorialne wobec Azerbejdżanu - powiedział minister. Erywań ze swojej strony potwierdził, że jest gotowy do rozpoczęcia konsultacji z Baku w sprawie terminu i miejsca podpisania dokumentu.
Długie i trudne negocjacje pokojowe
Armenia i Azerbejdżan próbują zawrzeć porozumienie pokojowe od 2023 roku - po tym, jak Baku przeprowadziło operację, podczas której przejęło kontrolę nad terytorium Górskiego Karabachu.
W lutym 2025 r. premier Armenii Nikol Paszynian powiedział, że strony uzgodniły 15 z 17 punktów porozumienia pokojowego. Punkty dotyczące powstrzymania się od wzajemnych pozwów w sądach międzynarodowych i nierozmieszczania sił trzecich na granicy pozostały nieuzgodnione. Jednocześnie zaznaczył, że nie widzi podstaw do eskalacji sytuacji między Erewaniem a Baku.
źr. Meduza.io