26-letni mieszkaniec Radomska usłyszał zarzuty w związku z napaścią na wolontariuszy posła PiS Dariusza Kubiaka. Do zdarzenia doszło w niedzielę (29 września) na miejskim targowisku w Radomsku. Dariusz Kubiak, podobnie jak kilku innych kandydatów do sejmu z okręgu nr 10, prowadził kampanię wyborczą, jego wolontariusze rozdawali ulotki, częstowali kawą i słodkościami. W pewnym momencie do stoiska w towarzystwie dwóch znajomych podszedł agresywny 26-latek.
Z relacji poszkodowanych wynika, że mężczyzna ich obrażał, a asystenta posła uderzył pięścią w twarz. Zdemolował też stoisko z materiałami informacyjno-wyborczymi, a następnie szybko się oddalił. Na miejsce wezwano policję, ale jak informowano nas jeszcze w niedzielę, żadne zawiadomienie nie zostało złożone. Sprawę poseł zgłosił następnego dnia. Policja szybko zatrzymała podejrzanego, który 1 października został doprowadzony do prokuratury, złożył zeznania i usłyszał zarzuty.
- 26-latkowi przedstawiono dwa zarzuty, jeden w związku z agresywnym zachowaniem wobec asystenta posła związanym z jego przynależnością polityczną, zachowaniem mającym typowo chuligański charakter. Drugi zarzut dotyczy uszkodzenie mienia posła. Chodzi o przewrócony stolik, potłuczone naczynia i zniszczone materiały wyborcze - mówi prokurator Jacek Bocianowski z Prokuratury Rejonowej w Radomsku. - Mężczyzna przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze.
Prokuratorskie śledztwo wkrótce zostanie zakończone, a do sądu trafi akt oskarżenia przeciwko 26-latkowi. Za popełnione czyny grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Zobacz też: Wybory Radomsko 2019: Kampania wyborcza na targowisku. Wybory już za dwa tygodnie [ZDJĘCIA]
Dowiedz się więcej
