Bartłomiej Misiewicz, były szef piotrkowskiego PiS nie oszczędzał na paliwie

Marcin Darda
Marcin Darda
27.05.2016 warszawa ministerstwo obrony narodowej briefing prasowy nt przygotowan do lipcowego szczytu nato w warszawie nz. rzecznik prasowy mon bartlomiej misiewicz mon szczyt nato summit fot. michal dyjuk / polska press
27.05.2016 warszawa ministerstwo obrony narodowej briefing prasowy nt przygotowan do lipcowego szczytu nato w warszawie nz. rzecznik prasowy mon bartlomiej misiewicz mon szczyt nato summit fot. michal dyjuk / polska press brak
Po niemal roku milczenia do medialnego życia wrócił Bartłomiej Misiewicz, były rzecznik MON, komentując wydanie 15 mln zł wydanych przez MON przy pomocy kart kredytowych. Przy okazji wyszło jednak na jaw, że i Misiewicz nie oszczędzał - w ciągu roku podatnik zapłacił za jego podróże ponad 57 tys. zł.

Bartłomiej Misiewicz, były szef PiS w powiecie piotrkowskim i prawa ręka Antoniego Macierewicza, nie pojawiał się w mediach od roku, gdy po aferze z zatrudnieniem go w zarządzie Polskiej Grupy Zbrojeniowej, odszedł z partii. Do mediów wrócił w niedzielę, w TVP Info komentował m.in. aferę z 15 mln zł wydanymi za pośrednictwem kart kredytowych, m.in. przez urzędników MON i wojskowych.

Przy okazji zapowiedział też pozew przeciw Piotrowi Misile, posłowi Nowoczesnej. Misiło, także w niedzielę w TVP Info, wypalił, że napisał już interpelację do szefa MON, by „zechciał udostępnić nam wykaz wszystkich transakcji na kartach kredytowych, bo chciałby się dowiedzieć, czy pan Misiewicz nie kupował narkotyków w jednym z klubów nocnych, płacąc kartą kredytową”. Chodzi o słynną eskapadę ówczesnego rzecznika MON w czasie służbowej delegacji do klubu nocnego w Białymstoku, która przyczyniła się do zwolnienia go z ministerstwa. Misiewicz stwierdził, że jako pracownik MON, nie miał karty kredytowej, nie wydał też ani złotówki z funduszu reprezentacyjnego, nie używa też narkotyków.

Deklaracje Misiewicza zderzyły się z odpowiedzią obecnego ministra obrony Mariusza Błaszczaka na interpelację posła Nowoczesnej Krzysztofa Truskolaskiego. Błaszczak napisał, że od stycznia 2016 do stycznia 2017 r. paliwo do służbowego samochodu używanego przez Misiewicza kosztowało podatnika 57,5 tys. zł.

Wydatki na paliwo Misiewicza podliczył Tomasz Skory, dziennikarz RMF FM: miesięcznie zużywał w 2016 r. paliwa za 4,2 tys. zł, co nawet przy nader wygórowanej cenie 5 zł za litr, oznacza, iż zużywał 840 litrów paliwa na miesiąc. Czyli przejeżdżał miesięcznie 8,5 tys. km, a więc prawie 300 kilometrów dziennie - to tak, jakby trasę Warszawa-Piotrków tam i z powrotem pokonywał dzień w dzień.

Stanowisko w sprawie apanaży dla władzy zajął premier Mateusz Morawiecki. Zapowiedział zmniejszenie liczby wiceministrów, a także likwidację nagród i premii dla członków rządu.

Mimo że Prawo i Sprawiedliwość, będąc w opozycji, wielokrotnie krytykowało rząd PO-PSL za „Polskę resortową”, to dziś rząd Morawieckiego ma rekordową liczbę ministrów i ich zastępców - w sumie 126 osób. Zgodnie z zapowiedzią premiera w ciągu najbliższych dwóch, trzech miesięcy liczba wiceministrów zostanie ograniczona nawet o jedną czwartą, czyli o ponad 30 osób. Ale to tylko część rządowej rewolucji.

- Chcemy zlikwidować wszelkie nagrody, premie dla ministrów i wiceministrów, sekretarzy stanu - mówił premier.

Premier zapowiedział też likwidację służbowych kart płatniczych, a w przypadku niektórych resortów - również kart kredytowych. - Chcę, żeby ministrowie dokonali audytu, przeglądu w swoich jednostkach pod kątem używania kart kredytowych i wszelkich wydatków - podsumował premier.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Bartłomiej Misiewicz, były szef piotrkowskiego PiS nie oszczędzał na paliwie - Plus Dziennik Łódzki

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl