Bayern Monachium wygrał w pierwszym meczu fazy play-off Ligi Mistrzów. Celtic walczył do końca

Jakub Jabłoński
Olise po golu na 1:0
Olise po golu na 1:0 PAP/EPA/ROBER PERRY
Bayern Monachium pokonał Celtic Glasgow i wykonał pierwszy krok w wyjazdowym meczu 1/16 finału Ligi Mistrzów. Bawarczycy po golach Michaela Olise oraz Harry'ego Kane'a prowadzili 2:0, ale w 79. minucie gospodarze złapali kontakt. Losy awansu do 1/8 finału rozstrzygną się za tydzień na Allianz Arenie.

Spis treści

Liga Mistrzów: Celtic Glasgow - Bayern Monachium 1:2 (0:1)

Bawarczycy z początku meczu 1/16 finału dali się zaskoczyć i to gospodarze na Celtic Park wyczarowali pierwsze zagrożenie pod bramką Manuela Neuera:

Nicolas-Gerrit Kühn nawet go pokonał, ale jak się później okazało piłkę trącił jego kolega, który znajdował się na wyraźnym ofsajdzie. Gola zatem nie uznano, a na tablicy wyników nadal widniał bezbramkowy rezultat.

Manuel Neuer próbujący interweniować
Manuel Neuer próbujący interweniować PAP/EPA/ROBER PERRY

Bayern mozolnie przechodził do konkretów i pierwsza groźna szansa przyszła dopiero w 31. minucie, kiedy kapitalną piłkę otrzymał Leroy Sane. Niemiec opanował ją, trącił nawet w kierunku bramkarza, ale strzał okazał się na tyle słaby, że nie stanowił zagrożenia dla stojącego między słupkami Kaspra Schmeichela.

Harry Kane, czyli najlepszy strzelec drużyny belgijskiego trenera, Vincenta Kompany'ego także stwarzał zagrożenie. Raz po jego strzale głową bramkarz musiał interweniować. Drugim razem, piłka nieznacznie minęła lewy słupek jego bramki i ten mógł odetchnąć z ulgą. To jednak nie Anglik zadał pierwszy cios.

Michael Olise dał prowadzenie z Celtickiem. Podwyższył Kane

Przed przerwą Michael Olise otrzymał długie podanie od Dayota Upamecano i schodząc na lewą nogę huknął kapitalnie, mocno przy bliższym słupku, nie do obrony dla bramkarza. Praktycznie pod poprzeczkę jego bramki, a ten nie zdążył poprawnie zareagować i na przerwę Bayern schodził z prowadzeniem.

Olise po golu na 1:0
Olise po golu na 1:0 PAP/EPA/ROBER PERRY

Piękny gol Michaela Olise na 1:0 z Celtickiem:

Po zmianie stron Harry Kane podwyższył prowadzenie Bawarczyków. Anglik w swoim stylu wyczekał na piłkę posłaną z rzutu rożnego i uderzył pięknie, z półwoleja wprost do bramki bezradnego duńskiego golkipera. W 57. minucie z kolei upiekło się Die Roten i samemu Upamecano, który nadepnął na stopę rywala w polu karnym.

Próby Celticu w drugiej połowie. Sędzia zabrał rzut karny

Sędzia początkowo przyznał rzut karny drużynie The Bhoys, ale po obejrzeniu sytuacji na monitorze i konsultacji z wozem VAR zreflektował się i zadecydował o braku jedenastki. W 74. minucie Dajzen Maeda wyszedł na wolne pole, minął Neuera, ale nie zdołał z ostrego kąta zmieścić piłki między słupki.

Piłkarze Celticu Glasgow
Piłkarze Celticu Glasgow PAP/EPA/ROBER PERRY

Pięć minut później, dokładnie w 79. minucie Maeda już się nie pomylił i pokonał Manuela Neuera, jednocześnie strzelając bramkę kontaktową dla swojej drużyny przed rewanżowym starciem w Monachium. Asystował my Yang Hyun-jun, a piłkarzowi szkockiego klubu nie pozostało nic innego jak pokonać Niemca.

Harry Kane na 2:0 z Celtickiem:

Rewanże w barażach odbędą się w przyszły wtorek (pary z dzisiejszych meczów) i środę. Natomiast 21 lutego zostaną wylosowane pary 1/8 finału.

Najlepsze memy po szalonym meczu w Lidze Mistrzów. Real wygrał z City

Memy po szalonym meczu Manchesteru City z Realem Madryt. Kto...

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl