Ze względu na większa liczbę dostępnych szczepionek w II kwartale zostanie zwiększona liczba miejsc, w których będzie można wykonywać szczepienia.
– Takim szkieletem teraz będą szpitale tym czasowe, gdzie będzie najwięcej szczepień na masową skalę. W każdym powiecie, gdzie jest szpital, to będzie jeden szpital tradycyjny, gdzie będą odbywać się szczepienia oraz jeden punkt prowadzony przez samorząd – mówił podczas konferencji szef KPRM Michał Dworczyk.
Jak dodał polityk, samorządy "bardzo energicznie i pozytywnie" podeszły do tego pomysłu oraz będą współpracować z wojewodami i Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Co więcej, zostają wprowadzone także szczepienia w aptekach oraz zakładach pracy.
Szczepienia w miejscach pracy
Zmiana dotycząca kolejnych punktów szczepień przewiduje taką możliwość w zakładach pracy. Jak podkreślił Dworczyk, w tym przypadku „odpowiedzialność będzie spoczywała na pracodawcy.”
- Jeśli będzie pracodawca, który będzie miał ponad 500 pracowników i zorganizuje sobie zespół szczepienny, będzie mógł szczepić w zakładach pracy – przekazał Dworczyk.
Więcej podmiotów, które mogą prowadzić szczepienia
W II kwarta także zwiększona została liczba zawodów, które będą mogły wykonywać szczepienia.
Michał Dworczyk zaznaczył, że po dzisiejszej zmianie przepisów „wszyscy, który zostali dopuszczeni, po przejściu właściwego kursu będą mogli wykonywać szczepienia.”
Będzie to: lekarz, stomatolog, pielęgniarka, położna, felczer, ratownik medyczny, diagnosta laboratoryjny, farmaceuta fizjoterapeuta oraz student ostatniego roku studiów medycznych.
W jego ocenie pozwoli to na zwiększenie wydajności oraz przyspieszenie szczepień.
