Bezdomni pielgrzymują na Jasną Górę. Po raz 17. odwiedzili częstochowskie sanktuarium. Wysłuchali świadectwa byłego więźnia i bezdomnego

Przy okazji odbywającego się rokrocznie Światowego Dnia Ubogich, który w 2016 roku ustanowił papież Franciszek i który przypada każdego roku pomiędzy 13 a 19 listopada (w tym roku wypada dokładnie 13 listopada) odbyła się Ogólnopolska Pielgrzymka Osób Bezdomnych na Jasną Górę. Jak podaje Biuro Prasowe Jasnej Góry, uczestniczyło w niej około 600 osób. Odbyła się ona pod hasłem "Chrystus dla nas stał się ubogim".

Osoby w kryzysie bezdomności pielgrzymowały do częstochowskiego sanktuarium już po raz 17. Ich pielgrzymkę zorganizował Caritas Polska. Pierwszym punktem pielgrzymki było wysłuchanie przez pątników świadectwa byłego więźnia i bezdomnego.

- Spotkanie rozpocznie się w Kaplicy św. Józefa na Halach o 9.30. Przybyli na nie wysłuchają świadectwa Grzegorza Czerwickiego, autor książki "Nie jesteś skazany". Czerwicki w więzieniu spędził 12 lat, doświadczył bezdomności, dziś głosi Ewangelię i nią żyje. Jest szczęśliwym mężem i ojcem - zapowiadało Biuro Prasowe Jasnej Góry.

- Moim głównym dziś przekazem jest: nie bój się prosić o pomoc. Osoby bezdomne często siedzą samotnie, prosząc o pieniądze, a chodzi o to, by prosić nie o pieniądze, ale o obecność drugiego człowieka. A jeżeli ty jesteś człowiekiem, którego oni proszą o pomoc, spróbuj zaufać, bądź przy tym człowieku. Nie jesteś skazany, bo masz najlepszego przyjaciela Jezusa - powiedział z kolei podczas spotkania Grzegorz Cierwicki.

Centralnym punktem pielgrzymki osób bezdomnych była natomiast msza święta. Została ona odprawiona o godzinie 12:30. Celebrowano ją w Kaplicy Matki Bożej. W jej trakcie ks. bp Andrzej Przybylski, biskup pomocniczy Archidiecezji Częstochowskiej skupił się natomiast na trudnościach w wychodzeniu z biedy.

- Najtrudniejsze w wychodzeniu z biedy jest spotkanie z osądzającym wzrokiem drugiego człowieka, jego obojętnym odwracaniem się plecami - zauważył bp Andrzej Przybylski.