Białystok. Marsz Równości. Abp Tadeusz Wojda nie popełnił przestępstwa. Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa (zdjęcia)

(mw, ika)
Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe, do której trafiła zdecydowana większość zawiadomień dotyczących odbywającego się w Białymstoku 20 lipca marszu równości, odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie odezwy do wiernych abp Tadeusza Wojdy
Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe, do której trafiła zdecydowana większość zawiadomień dotyczących odbywającego się w Białymstoku 20 lipca marszu równości, odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie odezwy do wiernych abp Tadeusza Wojdy Wojciech Wojtkielewicz
Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe, do której trafiła zdecydowana większość zawiadomień dotyczących odbywającego się w Białymstoku 20 lipca marszu równości, odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie odezwy do wiernych abp Tadeusza Wojdy. Śledczy uznali, że nie ma mowy o przestępstwie.

Zawiadomienie złożyło działające w Warszawie stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita, które w swoim statucie ma m.in. przeciwdziałanie antysemityzmowi i ksenofobii. Jego członkowie uznali, że metropolita białostocki abp Tadeusz Wojda, kierując do wiernych swoją odezwę, chciał udaremnić zaplanowany marsz równości, kierując jednocześnie w tym dokumencie groźby karalne.

Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe, m.in. o przeanalizowaniu treści zawiadomienia, zdecydowała, że śledztwa w tej sprawie nie będzie. - Odmowa wszczęcia postępowania nastąpiła wobec braku znamion czynu zabronionego - mówi szef tej prokuratury Wojciech Zalesko.

Białystok. Marsz równości 20.07.2019

Marsz równości w Białymstoku. Pobity nastolatek opowiada o a...

Przypomnijmy. Dwa tygodnie przed zaplanowanym na 20 lipca pierwszym w Białymstoku marszem równości metropolita ostrzegał katolików, pisząc m.in. "Jest to inicjatywa obca naszej podlaskiej ziemi i społeczności, która jest mocno zakorzeniona w Bogu, zatroskana o dobro własnego społeczeństwa, a zwłaszcza dzieci". Jego zdaniem takie marsze sprzyjają dyskryminacji innych. „Non possumus” – nie możemy się na to zgodzić!" - apelował arcybiskup.

Abp Tadeusz Wojda wydał oświadczenie, w którym potępia przemoc podczas marszu równości. Komentatorzy uważają, że kościół ją sprowokował

Odezwa abp Tadeusza Wojdy odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych. Po fali negatywnych komentarzy i dzień po tym, jak Episkopat Polski wyraził stanowczą dezaprobatę dla aktów agresji w Białymstoku, arcybiskup Wojda wydał swoje oświadczenie, w którym potępił przemoc podczas marszu równości. Komentatorzy byli jednak zdania, że Kościół tę agresję sprowokował.

Decyzja prokuratury w sprawie arcybiskupa Wojdy jest prawomocna. Stowarzyszeniu nie przysługiwało na nią zażalenie.

Podobny finał - odmowa wszczęcia śledztwa - spotkał dwa inne zawiadomienia złożone wzajemnie w prokuraturze przez prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego i marszałka województwa podlaskiego Artura Kosickiego. Prezydent zarzucał marszałkowi - a także innym przedstawicielom PiS: radnemu sejmiku Sebastianowi Łukaszewiczowi, p.o. dyrektora gabinetu marszałka Robertowi Jabłońskiemu oraz radnemu miejskiemu Henrykowi Dębowskie,u, że brali czynny udział w blokowaniu marszu.

Białystok. Marsz równości. Prezydent Truskolaski nie złamał prawa. Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa (zdjęcia)

W związku z zajściami na marszu równości zarejestrowała ponad 30 spraw. Dotyczą one m.in gróźb karalnych, usiłowania i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy policji, spowodowania obrażeń ciała oraz udziału w pobiciu.

Dwie osoby zostały przez sąd tymczasowo aresztowane. Chodzi o podejrzanego o uszkodzenie ciała 17-latka na ul. Suraskiej. 24-latek z Białegostoku kopnął chłopca w górną cześć ciała, łamiąc mu obojczyk. Za kraty trafił również 24-letni mieszkaniec pow. monieckiego podejrzany o pobicie 14-latka i drugiej osoby na ul. Suraskiej.

Pierwszy w historii marsz równości w Białymstoku odbył się 20 lipca. Wzięło w nim udział około 800 osób. Nad bezpieczeństwem manifestantów czuwało ponad 700 funkcjonariuszy policji z woj. podlaskiego, Warszawy, Radomia i Olsztyna. W mieście odbyło się kilkadziesiąt innych zgromadzeń, m. in. kibiców, czuwanie przy pomniku Bohaterów Ziemi Białostockiej, i spotkanie modlitewne przed białostocką katedrą. Swój przemarsz i Piknik Rodzinny na dziecińcu Pałacu Branickich zorganizował również podlaski marszałek.

Część kontrmanifestantów próbowała zablokować marsz. W kierunku jego uczestników poleciały wyzwiska, a także petardy, kamienie, jajka i szklane butelki. Policjanci musieli użyć gazu.

Specjalny zespół mundurowych wciąż analizuje materiały wideo i identyfikuje przypadki naruszenia prawa i ich sprawców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

f
fafi
19 września, 14:03, obywatel:

Przecież ci prokuratorzy to kasta kolesi 'Zero" Ziobry. Jaki szef tacy jego podwładni czyli same zera. PIS sankcjonuje hejt i przemoc. Można podać przykład jak Pani Prokurator Magdaleny Kołodziej która umorzyła sprawę przeciwko ONR-owcom uznając że obrażanie, opluwanie i kopanie mieści się w granicach wyrażania opinii. Czyli można każdego znieważyć, opluć czy kopnąć w dupę. Inna sprawa. Komendant Gówny Policji powiedział ze policja nie ściga za hasło "Śmierć wrogom ojczyzny" bo to nic złego bo to jest hasło historyczno-patriotyczne i nie jest skierowane do tzw. opozycji jak to jest odbierane. Ja przypomnę inne hasło historyczne czyli "śmierć Panom" kiedy to chłopi brali kosy i szli do powstania przeciwko panom ich ciemiężących. Oczywiście to że pewien szeregowy poseł krzyczał z mównicy sejmowej że "Oni są Panami" to tylko zbieżność między historią a polityką. Wiecie jaki stąd wniosek, każdy kij ma dwa końce i jak to my Polacy każdy chce być jak ten Pawlak który nie popuści jak za te 3 palce ziemi albo za obrażanie jak Kaczyński nazwał Polaków "gorszym sortem" to potrzebuje armii ochroniarzy i to jeszcze Gromowców bo zapomniał że naród Polski to ma swój honor i godność i to Polskie zawołanie "zniewaga krwi wymaga". Wniosek jest jeden, My naród Polski jesteśmy głęboko podzieleni, pełni nienawiści jednych do drugich i tylko Putin zaciera ręce na taki stan naszej demokracji.

19 września, 15:11, Gość:

panie kacap to nie pana sprawy

Księża są przy tobie tuż po urodzeniu, kiedy cię chrzczą. Potem masz ich w szkole, jeżeli rodzice byli bigotami i powierzyli im twoją edukację. Kolej na pierwszą komunię, lekcje katechizmu i bierzmowanie. W dniu ślubu ksiądz powiada ci, co masz robić w sypialni, a nazajutrz, żeby mieć się czym podniecać w konfesjonale, pyta cię na spowiedzi , ile razy to zrobiłeś. Tobie o spółkowaniu mówią księża ze wstrętem, a sami wstają codziennie z łóżek, gdzie je uprawiali; nie myją nawet sobie rąk i idą jeść i pić swojego Pana, żeby potem wydalić go z siebie i wysikać. Powtarzają że ich królestwo nie jest z tego świata, ale zgarniają, co się da. Cywilizacja nie osiągnie doskonałości, póki ostatni kamień z ostatniego kościoła nie spadnie na ostatniego księdza i nie uwolni świata od tej pasożytniczej hołoty.

Umberto Eco

s
suzuki mazaki
Co innego gdyby został skradziony batonik w Lidlu !

Wtedy nie ma zmiłuj.
G
Gość
19 września, 15:20, Gość:

Adamowiczowi tez niby nikt nie grozil, prokuratura olala sprawe - wszyscy wiedza jak sie to skonczylo

Adamowicz, a kto to taki?

S
Swój
Zostawić Arcybiskupa! Jedynym winnym tej całej akcji jest truskoleski i to on powinien mieć zarzuty
G
Gość
Adamowiczowi tez niby nikt nie grozil, prokuratura olala sprawe - wszyscy wiedza jak sie to skonczylo
G
Gość
19 września, 14:03, obywatel:

Przecież ci prokuratorzy to kasta kolesi 'Zero" Ziobry. Jaki szef tacy jego podwładni czyli same zera. PIS sankcjonuje hejt i przemoc. Można podać przykład jak Pani Prokurator Magdaleny Kołodziej która umorzyła sprawę przeciwko ONR-owcom uznając że obrażanie, opluwanie i kopanie mieści się w granicach wyrażania opinii. Czyli można każdego znieważyć, opluć czy kopnąć w dupę. Inna sprawa. Komendant Gówny Policji powiedział ze policja nie ściga za hasło "Śmierć wrogom ojczyzny" bo to nic złego bo to jest hasło historyczno-patriotyczne i nie jest skierowane do tzw. opozycji jak to jest odbierane. Ja przypomnę inne hasło historyczne czyli "śmierć Panom" kiedy to chłopi brali kosy i szli do powstania przeciwko panom ich ciemiężących. Oczywiście to że pewien szeregowy poseł krzyczał z mównicy sejmowej że "Oni są Panami" to tylko zbieżność między historią a polityką. Wiecie jaki stąd wniosek, każdy kij ma dwa końce i jak to my Polacy każdy chce być jak ten Pawlak który nie popuści jak za te 3 palce ziemi albo za obrażanie jak Kaczyński nazwał Polaków "gorszym sortem" to potrzebuje armii ochroniarzy i to jeszcze Gromowców bo zapomniał że naród Polski to ma swój honor i godność i to Polskie zawołanie "zniewaga krwi wymaga". Wniosek jest jeden, My naród Polski jesteśmy głęboko podzieleni, pełni nienawiści jednych do drugich i tylko Putin zaciera ręce na taki stan naszej demokracji.

panie kacap to nie pana sprawy

G
Gość
Nie groził, ale podjudzał. Na to też jest paragraf, ale ta władza...................i wszystko jasne.
G
Gość
19 września, 13:35, miaumiau:

świry mają nie świrować a iść na wybory...

Właśnie, żeby zakończyć już karierę obecnego prezydenta, który wypuścił nam na ulice to obrzydlistwo

G
Gość
Kiedy prokuratura zajmie się panią doktor Kopacz której przodkowie żucali kamieniami w dinozaury pani miss PO inspiruje ostatnio żucano kamieniami w bociana a głupi Grzesio stroi mądre mnny
o
obywatel
Przecież ci prokuratorzy to kasta kolesi 'Zero" Ziobry. Jaki szef tacy jego podwładni czyli same zera. PIS sankcjonuje hejt i przemoc. Można podać przykład jak Pani Prokurator Magdaleny Kołodziej która umorzyła sprawę przeciwko ONR-owcom uznając że obrażanie, opluwanie i kopanie mieści się w granicach wyrażania opinii. Czyli można każdego znieważyć, opluć czy kopnąć w dupę. Inna sprawa. Komendant Gówny Policji powiedział ze policja nie ściga za hasło "Śmierć wrogom ojczyzny" bo to nic złego bo to jest hasło historyczno-patriotyczne i nie jest skierowane do tzw. opozycji jak to jest odbierane. Ja przypomnę inne hasło historyczne czyli "śmierć Panom" kiedy to chłopi brali kosy i szli do powstania przeciwko panom ich ciemiężących. Oczywiście to że pewien szeregowy poseł krzyczał z mównicy sejmowej że "Oni są Panami" to tylko zbieżność między historią a polityką. Wiecie jaki stąd wniosek, każdy kij ma dwa końce i jak to my Polacy każdy chce być jak ten Pawlak który nie popuści jak za te 3 palce ziemi albo za obrażanie jak Kaczyński nazwał Polaków "gorszym sortem" to potrzebuje armii ochroniarzy i to jeszcze Gromowców bo zapomniał że naród Polski to ma swój honor i godność i to Polskie zawołanie "zniewaga krwi wymaga". Wniosek jest jeden, My naród Polski jesteśmy głęboko podzieleni, pełni nienawiści jednych do drugich i tylko Putin zaciera ręce na taki stan naszej demokracji.
m
miaumiau
świry mają nie świrować a iść na wybory...
G
Gość
Ciekawe co na to tadzio? Dalej będzie próbował rządzić kurią?
G
Gość
ŚWIRY BĘDĄ ŚWIROWAĆ z TEJ DECYZJI.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl