Biskup Edward Dajczak zakażony koronawirusem. Jest w szpitalu

14 stycznia 2021, 15:38

Biskup Edward Dajczak jest w szpitalu i czuje się dobrze

Ksiądz biskup Edward Dajczak, ordynariusz diecezji koszalińsko - kołobrzeskiej po raz drugi zachorował na koronawirusa. Trafił do koszalińskiego szpitala. - Jego stan jest dobry - zapewniają jego współpracownicy.

Pierwszy pozytywny wynik testu na COVID-19 biskup Edward Dajczak uzyskał w październiku 2020 roku. Wówczas chorobę przeszedł w łagodny sposób. Teraz trafił do Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie i jest poddawany standardowym procedurom medycznym.

- Ksiądz biskup czuje się dobrze. Serdecznie dziękuje też za modlitwy w jego intencji - informuje biskup pomocniczy Krzysztof Włodarczyk. - Przesyła też zapewnienie o modlitwie i duchowej łączności ze wszystkimi chorymi. Pamiętajmy w modlitwach o naszym Biskupie Diecezjalnym oraz o wszystkich zmagających się z chorobą i pracujących z chorymi - apeluje biskup Włodarczyk.

Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Piotr Polechoński

Napisz do autora

Mat. oryginalny: Biskup Edward Dajczak zakażony koronawirusem. Jest w szpitalu - Głos Koszaliński

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter) Youtube

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

Gość14.01.2021 22:05:15

14 stycznia, 17:40, Gość:

Ojoj Bóg go nie ochronił?

14 stycznia, 17:54, Gość:

Z koroną nie ma żartów, więc na jego miejscu na wszelki wypadek pomodliłbym się do Allaha, Jahwe i Jezusa. Może któryś wysłucha i pomoże :)

Sam się pomódl,tylko nie wiem do kogo i w jakiej sprawie,bo z Twoim umysłem jest coś nie tak. Wyrazy współczucia.

Gość14.01.2021 17:51:58

Przeziębiony i tyle. Jak przeszedł covid w październiku, to nic mu nie będzie. Powtórne zakażenia to bardzo rzadkie przypadki i w/g badań naukowców niewielkie objawy może powodować ostra reakcja immunologiczna i nie jest to choroba. No chyba, że p. Edward ma niesprawny układ immunologiczny, ale to też ewenement. Test testem - jeżeli masz odporność, a zassiesz wirusa, to zanim organizm wyśle bakcyla do diabła, może wyjść pozytyw. Tak samo w przypadku martwych fragmentów wirusa, które każdy organizm usuwa w swoim tempie.

Nie jestem wierzący, ale Panu oficerowi KK zdrowia życzę :)