Bochnia-Brzesko. Zalane ulice i posesje, strażacy mają pełne ręce roboty, w Bochni zalana ul. Gazowa. Stany ostrzegawcze na rzekach

FLESZ - Opłata recyklingowa okazała się sukcesem?

W powiecie bocheńskim strażacy interweniowali m.in. w Bochni na ulicy Gazowej, która w wyniku opadów została zalana. To nie pierwsza taka sytuacja, ulica w przemysłowej części miasta systematycznie zamienia się w staw przy większych opadach deszczu.

Oprócz tego strażacy z powiatu bocheńskiego zostali zadysponowani do Rozdziela Górnego, gdzie woda wylewała się ze studzienki kanalizacji burzowej.

W powiecie brzeskim interwencji jest znacznie więcej. Tylko w gminie Dębno do godziny 9 doszło do trzech interwencji: w Sufczynie i Biadolinach Szlacheckich, gdzie wody opadowe spływające z pól zalewają podwórka.

W gminie Borzęcin woda zalała po jednej posesji w Borzęcinie oraz Przyborowie. W Okocimiu na ul Czerwona Droga strażacy usuwali złamane drzewo. W Brzesku przy ulicy Okocimskiej woda zalała piwnicę Okocimskiego Klubu Sportowego.

Niebezpieczna sytuacja wystąpiła też w szkole podstawowej w Domosławicach, gdzie woda wypełniła studzienki burzowe, a zainstalowane w obiekcie pompy nie były w stanie jej usunąć, co groziło zalaniem piwnic w budynku szkoły.

Niebezpiecznie rosną też stany rzek. O godz. 9.20 Stradomka w Stradomce miała 290 cm (stan ostrzegawczy), a Raba w Bochni - 328 cm (strefa stanów wysokich), a Uszwica w Borzęcinie - 328 cm (stan ostrzegawczy).