Samorządowiec, polityk jest zobowiązany do startu, gdy pojawiają się możliwości wpłynięcia na rozwój miasta i regionu. Lewica ma swoich przedstawicieli w rządzie w Warszawie, pozostali kandydaci nie mają takich relacji. Szczecin przeszedł metamorfozę, także w czasach, gdy byłem wiceprezydentem miasta. Dziś trzeba wykorzystać szansę wiatru w żagle.
Piotr Krzystek od 18 lat jest prezydentem. Zaczynał z poparciem Platformy Obywatelskiej. Dziś mieszkańcy dojrzeli do zmian. Mogą ocenić, czy mają wpływ na rozwój miasta, czy są szanowane ich prawa w konsultacji. Jak długo czekają na przedłużenie linii tramwajowych w kierunku nowych osiedli, czy mają dostęp do lekarza, a dzieci dobrą ofertę edukacyjną w szkołach. Miasto tej wielkości stać, by dzieci miały dodatkowe bezpłatne zajęcia w szkołach, bez konieczności wożenia ich do różnych placówek. W mieście muszą być budowane mieszkania, ale miejskie. Najlepszym rozwiązaniem jest budowa tanich mieszkań na wynajem. Zdało to egzamin we Włocławku. Teraz pora na Szczecin. W ciągu czterech lat w Szczecinie może powstać 1000 nowych mieszkań dofinansowanych w ramach środków rządowych z Funduszu Budownictwa Społecznego. Cena wynajmu mieszkania będzie kształtować na poziomie 750 zł za 50 metrów kw.
Należy skutecznie zahamować wykluczenie transportowe Szczecina z Polską. Jako prezydent miasta wystąpię formalnie, by do Warszawy jeździło więcej pociągów. Warto poruszyć temat pociągów międzynarodowych do Pragi, Wiednia, Amsterdamu ze Szczecina. Miasto, jako udziałowiec lotniska w Goleniowie, musi doprowadzić do zwiększenia lotów w Polsce i za granicę. Wykorzystajmy potencjał lotniska w Dąbiu. To jest do zrobienia.
Jak czytam zapowiedzi niektórych polityków, że Fabryka Wody ma zarabiać na siebie, to jestem w szoku. Fabryka Wody, teatr, filharmonia i obiekty sportowe mają być dostępne dla mieszkańców w przystępnych cenach. Jednak osoby tam pracujące muszą godnie zarabiać. To jest konieczne. Szkoły w ramach edukacji społecznej będą stałymi gośćmi tych miejsc.
Rozmawiam o tym z mieszkańcami i poszczególnymi grupami społecznymi. Chcę, by nasze miasto było przyjazne dla studentów z Polski i świata; by było miastem, gdzie powstają supertechnologie.
