Boks. Julia Szeremeta z pewnym awansem do ćwierćfinału. Polka zaskoczeniem turnieju? ''Świetnie się bawiłam''. 32 lata oczekiwania

Mateusz Pietras
Piękna postawa Polski na igrzyskach.
Piękna postawa Polski na igrzyskach. PAP/ADAM WARZAWA
Julia Szeremeta awansowała do ćwierćfinału olimpijskiej rywalizacji w boksie w kat. 57 kg. W swoim drugim pojedynku w Paryżu pokonała Australijkę Tinę Rahimi 5-0, będąc w każdej rundzie zdecydowanie lepsza. – Świetnie się tym bawiłam – powiedziała Polka. Ostatni medal dla Polski w boksie wywalczył Wojciech Bartnik. Brąz zdobył podczas igrzysk olimpijskich w Barcelonie (1992).

Spis treści

W niedzielnym ćwierćfinale Julia Szeremeta zmierzy się z Portorykanką Ashleyann Lozadą Mottą.

Deklasacja w walce o ćwierćfinał

We wtorek Polka wygrała w 1/16 finału z Wenezuelką Omailyn Alcalę 4-1. Piątkowa walka w kolejnej rundzie okazała się dla niej znacznie łatwiejsza.

Polka dominowała od początku. "Tańczyła" na ringu z nisko opuszczonymi rękami, co jest charakterystycznym elementem jej stylu. Była szybka, zwinna i precyzyjna, a rozstawiona z numerem drugim rywalka - kompletnie bezradna. Im bliżej było końca pojedynku, tym Szeremeta coraz częściej pokazywała swoimi gestami, jak bardzo czuje się pewna w tej konfrontacji. W każdej rundzie wszyscy sędziowie wskazywali na jej zdecydowane zwycięstwo. Końcowy wynik to 5-0 (30:27, 30:27, 30:27, 30:27, 30:27).

Komentarz i szansa kontunuowania pięknej przygody olimpijskiej

Polkę dzieli więc już tylko jedna walka od medalu (w boksie przegrani półfinaliści otrzymują brązowe krążki). Ćwierćfinał z Portorykanką Lozadą Mottą zaplanowano na 4 sierpnia.

– Walka przebiegła stuprocentowo według planu. Przy okazji świetnie się tym bawiłam. Niby była trudna, niewygodna przeciwniczka, ale w ringu mocno tego nie odczułam

– podkreśliła Szeremeta.

Wskazała, że może boksować z każdym. "Mój styl jest bardzo niewygodny. Ręce mam nisko, bawię się boksem. Przeciwniczy nie mogą mnie rozczytać" - oceniła.

Trudne starcie o strefę medalową i pozostałe stary Polaków

Walka z Portorykanką w jej ocenie będzie "bardzo mocna".

– To twarda dziewczyna. Nie walczyłam z nią jeszcze. W wiosce olimpijskiej jest fajnie

– powiedziała.

W turnieju pań występowały łącznie trzy Polki. W środę awans do ćwierćfinału wywalczyła Elżbieta Wójcik (kat. 75 kg), natomiast dzień później Aneta Rygielska odpadła w 1/8 finału w kat. 66 kg.

Już wcześniej z turniejem pożegnali się obaj polscy bokserzy - Damian Durkacz i Mateusz Bereźnicki.

(PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Szeremeta odrzuciła pół miliona

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
marek
Przeciwniczka zobaczyła jej podskoki rodem z Flipa i Flapa, i zgłupiała. Do tego podskakiwanie i podnoszenie ręki po każdym trafieniu, tym można pokonać nawet Gołotę.
o
olimp PIJADA w paryżewie
póki nie dostanie po gębie od araba z jajami
Wróć na i.pl Portal i.pl