Wicemistrzyni olimpijska wygrała pojedynek w kapitalnym stylu. Tym razem w pokonanym polu zostawiła zawodniczkę nazywaną "Potworem", bo taki właśnie przydomek nosi reprezentantka Kazachstanu.
Polka rozpoczęła pojedynek z nisko opuszczonymi rękoma i luźno na nogach. W pierwszej rundzie kibice zobaczyli sporo mocnych wymian. Julia Szeremeta świetnie kontrowała, zadając mocne ciosy.
W dwóch kolejnych rundach kontrolowała w pełni wydarzenia w ringu wygrywając pewnie 5:0.
Przed Szeremetą do ringu wyszła inna Polka. Niestety, swój półfinał minimalnie przegrała Natalia Kuczewska, która musiała uznać wyższość Kazaszki Zhazira Urakbajewa.
Kolejną rywalką Szeremety będzie Brazylijka Jucilen Romeu, która wkrótce skończy 29 lat. Reprezentantka gospodarzy to olimpijka z Tokio i Paryża, we Francji dotarła do ćwierćfinału.
W finałach w Foz do Iguancu zobaczymy – poza Szeremetą także pięciu innych reprezentantów Polski, Kingę Krówką, (65 kg) Pawła Bracha (60 kg), Rogalińską (54 kg), Anetę Rygielską (60 kg) i Barbarę Marcinkowską (70 kg).
Brązowe medale w Foz do Iguaçu zdobyli: Oliwia Toborek (75 kg), Jakub Słomiński (50 kg) i Michał Jarliński (75 kg).
W pierwszych zawodach Pucharu Świata pod egidą nowej federacji światowej - World Boxing - zaprezentowało się w sumie 15 reprezentantów Polski.
