Boris Johnson nie zapomiał o Ukrainie. Chce stworzyć fundusz pomocowy dla napadniętego kraju

Kazimierz Sikorski
W listopadzie Johnson leci do USA. Ma tam spotkania a wieloma politykami. Będzie ich przekonywać, że  warto nadal pomagać Ukrainie.
W listopadzie Johnson leci do USA. Ma tam spotkania a wieloma politykami. Będzie ich przekonywać, że warto nadal pomagać Ukrainie. Rex Features/East News
Boris Johnson wielokrotnie odwiedzał Ukrainę, gdy był premierem. Nie zapomniał o rozdartym wojną kraju. Chce stworzyć fundusz pomocowy i będzie lobbować za wsparciem dla Kijowa.

Były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson rozważa utworzenie specjalnego funduszu, który gromadziłby pieniądze dla rozdartej wojną Ukrainy.

Osoba bliska byłemu premierowi powiedziała gazecie Telegraph, że chce on stworzyć plan ratunkowy dla Ukrainy, zbierając pieniądze od prywatnych darczyńców.

Spotkania Johnsona z Zełenskim

Johnson wielokrotnie odwiedzał Ukrainę i wydawał się mieć dobre relacje z prezydentem Zełenskim. Jego wizyty były organizowane potajemnie, aby uniknąć zagrożeń, gdy Johnson był premierem.

Zełenski często chwalił Wielką Brytanię za polityczne i militarne wsparcie Ukrainy w walce z rosyjskim agresorem. Po jednej z wizyt Johnsona w tym kraju jedną z ulic na Ukrainie nazwano jego imieniem. Został też przewodniczącym organizacji Konserwatywnych Przyjaciół Ukrainy.

Johnson myśli o tym, jak pomóc Ukrainie w odbudowie po zakończeniu wojny, a także ma wystąpić jako swego rodzaju adwokat Ukrainy podczas listopadowej wizyty w USA. Oczekuje się, że wygłosi przemówienie w Waszyngtonie na temat trudnej sytuacji Ukrainy, spotka się też z senatorami, aby przedstawić argumenty za dalszym wsparciem USA w wojnie z Rosją.

lena

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl