Botafogo Rio de Janeiro pierwszy raz zdobyło Copa Libertadores. W finale w Buenos Aires pokonało Atletico Mineiro Belo Horizonte [WIDEO]

Jacek Kmiecik
Opracowanie:
Botafogo Rio de Janeiro po raz pierwszy w historii triumfowałó w rozgrywkach Copa Libertadores, południowoamerykańskim odpowiedniku europejskiej Ligi Mistrzów. W rozegranym w Buenos Aires finale Botafogo, mimo iż grało od 2. minuty w osłabieniu jednego zawodnika po czerwonej kartce dla swojego pomocnika, pokonało inny brazylijski zespół Atletico Mineiro Belo Horizonte 3:1.

Mecz rozpoczął się od... czerwonej kartki. Otrzymał ją po brutalnym faulu już w 30 sekundzie gry pomocnik Botafogo Gregore, który próbując dosięgnąć piłki w środku pola, podniósł wysoko nogę i uderzył korkami w głowę Fausto Verę, wytrąconemu chwilę wcześniej z równowagi po kontakcie z Thiago Almadą.

Botafogo Rio de Janeiro pierwszy raz zdobyło Copa Libertadores. W finale w Buenos Aires pokonało Atletico Mineiro Belo Horizonte [WIDEO]
AP/EASTNEWS
Botafogo Rio de Janeiro pierwszy raz zdobyło Copa Libertadores. W finale w Buenos Aires pokonało Atletico Mineiro Belo Horizonte [WIDEO]
AP/EASTNEWS

Vera zaczął krwawić w okolicy skroni. Otrzymał pomoc medyczną i mógł kontynuować spotkanie.

Botafogo Rio de Janeiro pierwszy raz zdobyło Copa Libertadores. W finale w Buenos Aires pokonało Atletico Mineiro Belo Horizonte [WIDEO]
screenshot ESPN

Sędzia główny Argentyńczyk Facundo Tello zdecydował się wyrzucić 30-letniego piłkarza Botafogo z boiska. Stało się to w drugiej minucie meczu.

Mimo osłabienia, to "Ognie" objęły prowadzenie. W 35. minucie bramkę zdobył Luiz Henrique.

A w 43. minucie ten sam zawodnik wywalczył rzut karny, który wykorzystał Alex Telles.

Druga połowa stała pod znakiem dominacji Atletico Mineiro. W 47. minucie kontaktowego gola strzelił Chilijczyk Eduardo Vargas.

Zespół z Belo Horizonte naciskał coraz mocniej, w końcówce dwie doskonałe okazje strzeleckie miał Vargas, ale wynik się nie zmieniał.

W siódmej minucie doliczonego czasu gry Botafogo dobiło rywala - bramkę po efektownej indywidualnej akcji zdobył Junior Santos.

Botafogo po raz pierwszy wystąpiło w finale Copa Libertadores, natomiast Atletico Mineiro triumfowało w tych rozgrywkach w 2013 roku. Gwiazdą tamtej drużyny był Ronaldinho.

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co zaskakujące, tak historycznie silny brazylijski klub jakim jest Botafogo nie zdobył wcześniej żadnego trofeum: nawet za czasów Garrinchy. To zwycięstwo także amerykańskiego właściciela Johna Textora, którego system piłkarski obejmuje także Olympique Lyon i Crystal Palace. W Europie ma mnóstwo problemów, zwłaszcza z francuskim aktywem (zamierza sprzedać udziały w klubie Premier League, aby pokryć długi Lyonu i uniknąć wyrzucenia z Ligue 1), ale w Ameryce Południowej triumfuje.

Podczas gdy Botafogo było w drodze po swoje pierwsze trofeum, główne trofeum w Ameryce Łacińskiej zdobyło 11 innych brazylijskich drużyn – wiele nawet więcej niż raz.

"Ognie" zakwalifikowały się do Klubowych Mistrzostw Świata FIFA 2025, które odbędą się na przełomie czerwca i lipca w USA, a także zagrają w Superpucharze Ameryki Południowej przeciwko argentyńskiej drużynie Avellaneda's Racing, która wygrała Copa Sudamericana.

Ale na razie Botafogo ma ważniejszy cel – zdobyć pierwszy tytuł mistrzowski w Brazylii od 1995 roku. Do końca mistrzostw pozostały dwie kolejki, a ma 3 punkty przewagi nad Palmeiras Sao Paulo, lecz bardzo trudne mecze przed sobą – z trzecim w tabeli Internacionalem Porto Alegre i FC Sao Paulo.

Przed meczem, który na Estadio Monumental obejrzało ponad 80 tysięcy kibiców, odbyła się prezentacja trofeum z udziałem Novaka Djokovicia. Słynny serbski tenisista przyleciał do stolicy Argentyny, aby w niedzielę rozegrać pokazowy pojedynek z byłym mistrzem US Open Juanem Martinem del Porto, który kończy karierę.(PAP)

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

ROZMOWA
W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

Wróć na i.pl Portal i.pl