Gwiazdor Barcelony się wściekł. Oberwało się Lewandowskiemu, trenerowi Flickowi i Ter Stegenowi

Jacek Kmiecik
Hansi Flick próbuje poskromić Raphinhę
Hansi Flick próbuje poskromić Raphinhę AP/EASTNEWS
Brazylijski skrzydlowy, kapitan Barcelony Raphinha nie jest sobą po przerwie na mecze reprezentacji. W sobotnim meczu „Blaugrany” z Betisem Sewilla (1:1) wyładował swoją złość na sędziach i kolegach z drużyny, gdy nie udało mu się zdobyć bramki.

Kluczowe ujęcia gniewu Raphinhy zostały nagrane po ostatnim gwizdku. Brazylijczyk zgłosił roszczenia sędziemu głównemu i sędziom liniowym.

Kiedy sędzia Jesus Gil Manzano zasugerował Raphinhy opuszczenie boiska, aby uniknąć kłopotów, zawodnik rozgniewał się i odszedł, mocno kopiąc piłkę w powietrze. Według niektórych doniesień Brazylijczyk nie był zadowolony z czterech minut doliczonego czasu gry i faktu, że arbiter nie uznał ostatniego rzutu rożnego. Według innych, nie podobał mu się styl komunikacji sędziego liniowego.

Raphinha miał pretensje po końcowym gwizdku sędziego meczu Barcelony z Betisem
Raphinha miał pretensje po końcowym gwizdku sędziego meczu Barcelony z Betisem AP/EASTNEWS

Raphinha do sędziego: Nie możesz mi kazać zamknąć ust!

Raphinha protestował także przeciwko temu, że w końcowym ataku nie przyznano rzutu rożnego: był pewien, że obrońca Betisu, Diego Llorente, dotknął piłki i że Barca powinna mieć jeszcze jedną szansę.

– Nie możesz mi kazać zamknąć ust! Nie możesz się tak komunikować. Jesteś niegrzeczny

– relacjonuje Movistar, relacjonując słowa wściekłego Raphinhy skierowane do sędziego technicznego.

Brazylijczyk miał problemy z dogadaniem się z sędzią liniowym nawet w trakcie meczu.

Raphinha zarzucił sędziemu, że jest niegrzeczny
Raphinha zarzucił sędziemu, że jest niegrzeczny screenshot Movistar+

Raphinha nie dał się uspokoić przez „Lewego”, Flicka i Ter Stegena

Po meczu Robert Lewandowski, a następnie trener Hans-Dieter Flick próbowali uspokoić Raphinhę. Na nic się to zdało – Brazylijczyk zirytowany uniknął trenera.

Raphinha nie daje się powstrzymać trenerowi Hansiemu Flickowi
Raphinha nie daje się powstrzymać trenerowi Hansiemu Flickowi kolaż screenshot Movistar+

Ale Marc-Andre ter Stegen oberwał najgorzej, kontuzjowany bramkarz chciał „ostudzić” zawodnika, gdy ten wchodził pod trybunę pomocniczą, a Raphinha po prostu go odepchnął.

Skrzydłowy nie poniesie żadnych konsekwencji za swoje zachowanie – sędzia nie odnotował tego incydentu w protokole.

Raphinha nie jest sobą po blamażu Brazylii z Argentyną

Raphinha po kompromitacji reprezentacji Brazylii z Argentyną (1:4) w eliminacjach mistrzostw świata 2026 zaliczył w Barcelonie 0 asyst. W dwóch z trzech meczów nie wystąpił w podstawowym składzie.

Raphinha trollowany przez Argentyńczyka Rodrigo De Paula
Raphinha trollowany przez Argentyńczyka Rodrigo De Paula AP/EASTNEWS

Brazylijczyk wprawdzie rozgrywa w „Blaugranie” najlepszy sezon w swojej karierze: strzelił 47 goli dla „Dumy Katalonii” w 44 meczach we wszystkich rozgrywkach – lepszy wynik niż w dwóch poprzednich sezonach razem wziętych.

Ale przerwa w marcu z powodu meczów reprezentacji narodowych coś zepsuła. Przypomnijmy, że przed spotkaniem z Argentyną Raphinha złożył śmiałą obietnicę w rozmowie z Romario:

– Na pewno ich pokonamy: zarówno na boisku, jak i poza nim, jeśli będzie trzeba.

Na pytanie Romario: „Pieprzyć ich?” odpowiedział twierdząco:

– Pieprzyć ich!” W bardziej dosadnym tłumaczeniu: – ##### ich!

Ale Brazylia przegrała 1:4, a Argentyńczycy ukarali „Canarinhos” za butę. Trollowali Raphinhę zarówno w trakcie, jak i po meczu.

Raphinha podczas „gorącej dyskusji” z Leandro Paradesem
Raphinha podczas „gorącej dyskusji” z Leandro Paradesem kolaż screenshot ESPN

Po powrocie do Barcelony Brazylijczyk był przygnębiony. Po pierwsze, nie zagrał w meczu z Gironą (4:1) – Flick tak wyjaśnił decyzję:

– Raphinha nie grał z powodu dyskomfortu. Był szczery i powiedział mi, że nie jest w najlepszej formie.

Trener Flick robi dobą minę do złej gry gwiazdora Barcelony

Potem rozegrał cały mecz rewanżowy w półfinale Pucharu Króla przeciwko Atletico Madryt (1:0), ale nie zdobył żadnej bramki.

Skrzydłowy Barcelony Raphinha w walce o piłkę z urugwajskim obrońcą Atletico Madryt Jose Marią Gimenezem
Skrzydłowy Barcelony Raphinha w walce o piłkę z urugwajskim obrońcą Atletico Madryt Jose Marią Gimenezem EPA/PAP

W kolejnym meczu LaLiga przeciwko Betisowi skrzydłowy ponownie rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, pojawiając się na boisku dopiero w 57. minucie. A po spotkaniu po prostu wściekał się na wszystkich wokół.

Flick nadal jest spokojny o zachowanie zawodnika – na konferencji prasowej trener tylko zażartował:

– Sędziom nic się nie stało, on krzyczał na mnie.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl