Bracia lekarze aresztowani. Zarzut: napad z maczetą i siekierą!

Marcin Rybak
Marcin Rybak
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Fot. karolina misztal
Dwaj bracia lekarze i farmaceutka - żona jednego z nich - są podejrzani o rozbój. Mieli zorganizować napad na mężczyznę, który budował im altankę. Z siekierą i maczetą ogrodową! Obaj medycy siedzą w areszcie.

Rzecz działa się na początku czerwca. Napadnięty mężczyzna miał być przedsiębiorcą stawiającym altankę na posesji państwa doktorostwa. A nieszczęsny „rozbój” konsekwencją źle wykonanej pracy.

Zwabiono go - przekonuje prokuratura - do Wilczyna koło Obornik Śląskich. Tu został napadnięty przez czterech zamaskowanych mężczyzn. Całe zdarzenie pani farmaceutka miała nagrywać dyktafonem.

Napad miał zorganizować jeden z lekarzy wraz ze swoją żoną. A w czwórce zamaskowanych napastników miał być drugi z braci lekarzy. Zamaskowani kominiarkami sprawcy rozboju posługiwali się siekierą, ogrodową maczetą i gazem pieprzowym.

Przedsiębiorca został obezwładniony. Napastnicy psiknęli mu w twarz gazem, skopali i pobili. Obrażenia nie były poważne. Jednak zabrali swojej ofierze 2,5 tys. zł gotówki i karty bankomatowe. Następnie kazano mu podpisać „protokół zajęcia ruchomości” i dokument „in blanco”. Na dole pustej kartki miał podpisać się i napisać, że akceptuje treść.

Obaj bracia doktorzy są aresztowani. Wobec pierwszego lekarza, który według śledczych jest organizatorem napadu, zastosowano areszt na dwa miesiące. Drugi lekarz, którzy miał bezpośrednio uczestniczyć w napadzie pod Obornikami Śląskimi, dostał trzymiesięczny areszt.

Pani farmaceutka przebywa na wolności, choć prokuratura chciała i ją wsadzić za kratki. Sąd uznał jednak, że wystarczy w jej przypadku zabezpieczenie w postaci 30 tys. zł kaucji. Cała trójka do postawionych zarzutów się nie przyznaje.

W ostatnich dniach Sąd Okręgowy odrzucił zażalenie na zastosowanie aresztu wobec pierwszego z lekarzy.

Z kolei prokuratura nie zgadzała się z decyzją sądu rejonowego, żeby nie aresztować farmaceutki. Śledczy chcieli zmiany tej decyzji i aresztowania kobiety, ale sąd się nie zgodził.

W najbliższych dniach Sąd Okręgowy we Wrocławiu zajmie się zażaleniem na aresztowanie drugiego z lekarzy.

Tymczasem policja i prokuratura poszukują innych osób, które miały brać udział w bandyckim napadzie.

Zobacz też: Uwaga! TVN: Ośmiolatek prześladowany przez kolegów. Sprawą zajął się sąd

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Bracia lekarze aresztowani. Zarzut: napad z maczetą i siekierą! - Gazeta Wrocławska

Komentarze 80

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
A CZY POszKODowaNY ZAPŁACIŁ IM ZA LECZENIE.?
.,.,
uleczcie sie sami
j
jak
u lekarza
C
Cynik
Do sądu, to sobie bierzesz papugę i ona wszystko załatwia. Ty tylko siedzisz i przytakujesz temu, co mówi Twój radca prawny czy adwokat.
U
Uszatek
W sądzie, z umową, zaświadczeniami różnymi dowiadujesz się , że cwaniak jest wprawdzie winny zaniedbań, a nawet oszustwa i ma oddać pieniądze. Tylko bidulek nie ma z czego . Bo on biedny jest i ma na utrzymaniu chorą matkę. A, tak maczeta, rach-ciach i pieniądze do oddania się znajdują. Cudownym sposobem. Nie bez znaczenia jest tu również aspekt wychowawczy, względem podobnych cwaniaków.
K
Kikot
Tobie się takie zabawy podobały? Pupka cię nie piekła? Aż tak rozepchana?
K
Kikot
Tobie się takie zabawy podobały? Pupka cię nie piekła? Aż tak rozepchana?
C
Cynik
Zamiast po bandycku biegać z siekierą trzeba:
1. W internecie zweryfikować rzetelność wykonawcy - sprawdzić go po numerze NIP albo KRS. Zajmuje to 5 minut.
2. Przed podpisaniem umowy poprosić wykonawcę o pokazanie polisy OC od prowadzonej działalności.
3. Spisać dobrą umowę, w razie wątpliwości poprosić o to prawnika.

W sumie zajmuje to mniej czasu, niż zakup maczety i zwabienie klienta w odludne miejsce, nie powoduje zagrożenia długoletnią odsiadką i pozwala spać spokojnie.
t
taka prawda
pilotami, inżynierami - Koniec jest bliski, tragedie ludzkie, błędy medyczne, samosądy, katastrofy lotnicze i budowlane mamy gwarantowane przez tych wykształciuchów.
I
Igma
Medyk w czasach Średniowiecza to bardzo niebezpieczny zawód był.

Gdy próby przywrócenia władcy do zdrowia nie POwiodły się, i Król kopytami
w kalendarz strzelił,
to
Medyk musiał za swoim panem iść.
k
kip faking
albo w chowanie kiełbasy...
L
Lekarz psychiatra
Kokaina to narkotyk o działaniu pobudzającym, wywołującym euforię i dającym poczucie wewnętrznej „mocy”. W czasach, gdy kokaina była jeszcze legalna, reklamowano ją hasłem: „z tchórza robi bohatera, a z milczka gadułę”.
a
a22
Dla ciebie to pewnie chazan to ikona sumienia i katolickiej miłości ?
D
Dario
Próby rozwiązywania problemów na własną rękę to wynik opieszałości naszego sądownictwa.
Ludzie są okradani, plajtują firmy bo nie ma za co wypłacić pracownikom pensji bo ktoś ich zrobił na szaro (np autostrady przed euro) ... i nie ma szansy na odzyskanie swoich pieniędzy.
Pozostaje więc tylko maczeta i siekiera jako krzyk rozpaczy przed nieudolnością naszego wymiaru sprawiedliwości ....
m
marek
Fachmani się różnią między sobą.
Do lekarzy się też chodzi i nie wiadomo który weźmie pieniądze i nie pomoże.
Lekarzy partaczy broni Izba lekarska.Kiedyś można było brać rzemieślnika z cechu ale cechowi byli dużo drożsi.
Jak się bierze rzemieślnika poza cechem (kiedyś takich cechowi nazywali partaczami) to trzeba wejść na drogę cywilną aby wykazać np fuszerkę.
Fuszerka musi być oczywista bo jakość każdego towaru czy usługi jest inna tak jak różnią się np.ceną.
Przy usłudze trzeba się kierować poleceniami.
Ludziom się wydaje że dobrym lekarzem staje się po 20 latach praktyki a rzemieślnikiem po kupieniu narzędzi
Wróć na i.pl Portal i.pl