Aby mieć pewność, że sportowcom nie zabraknie domowych wygód, szefowie TEAM GB nie pominęli żadnego szczegółu, przygotowując imponującą listę zapasów przekąsek i napojów.
W skład zestawu wchodzi ponad 47 000 torebek herbaty English Breakfast, 200 dużych pudełek płatków kukurydzianych, ponad 1000 pudełek musli, 22 000 batoników zbożowych i prawie 1000 torebek suszonego mango.
W ciągu pięciu tygodni spędzonych w National Exhibition Centre w Marston Green, niedaleko Birmingham, całej drużynie narodowej przekazano ponad 85 000 artykułów odzieżowych i obuwniczych. A do przewiezienia całego tego dobytku potrzebnych było 21 ciężarówek…

Codzienne posiłki będą przygotowywać dwaj szefowie kuchni wyróżnieni gwiazdkami Michelin. Przypomnijmy, że sportowcy nie mogą już liczyć na znaną amerykańską sieć fast foodów, która była zaangażowanie w sponsorowanie igrzysk od 1976 roku...
W „Team GB’s Performance Lodge” w Clichy główna jadalnia będzie oferować głodnym Brytyjczykom głównie owsiankę na śniadanie. Na miejscu znajduje się piekarnia, która będzie produkować 480 metrów kwadratowych bagietek dziennie!
Żartownisie twierdzą, że gdyby ułożyć ją jedną za drugą, miałaby... 6 km długości.
W dniach 26 lipca a 11 sierpnia, prawie 15 000 osób, z czego około 10 500 samych sportowców, zgromadzi się w wiosce olimpijskiej. Aby mieć pewność, że sportowcy poczują się jak w domu, organizatorzy podjęli szereg działań. Jednym z nich jest zgromadzenie około 300 000 prezerwatyw, co teoretycznie powinno wystarczyć na około dwie sztuki dziennie przez cały okres trwania paryskich igrzysk.
Igrzyska w Londynie w 2012 roku zyskały tytuł „najbardziej pikantnych igrzysk w historii”, ale 150 000 zamówionych prezerwatyw to nic w porównaniu z 450 000 zamówionych na igrzyska w Rio cztery lata później.
