Brytyjski wywiad: Żołnierze Putina uciekają i giną na własnych polach minowych

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Wideo
od 16 lat
Ukraińskie siły odnoszą pierwsze, niewielkie jeszcze, zwycięstwa w rozpoczętej kontrofensywie. Kolejna wioska na wschodzie kraju została wyzwolona. To dopiero początek walk.

Rosyjscy żołnierze giną uciekając przez własne pola minowe, ujawniło Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii.

Wojska Kijowa poczyniły znaczne postępy w penetrowaniu pierwszej linii rosyjskiej obrony w niektórych obszarach na wschodzie Ukrainy, dodano.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Znaczące postępy sił Kijowa

W ciągu ostatnich 48 godzin „znaczące operacje ukraińskie miały miejsce w kilku sektorach wschodniej i południowej Ukrainy”, podało ukraińskie dowództwo, mówiąc, że wyzwolono spod rosyjskiej okupacji cztery wsie, co jest jednym z pierwszych, póki co niewielkich, sukcesów.

Ukraiński resort obrony podał, że zaobserwowało wzrost „doniesień o ofiarach rosyjskich, gdy żołnierze wycofują się przez własne pola minowe”.

Wiceminister obrony Hanna Maliar napisała na Telegramie, że flaga Ukrainy ponownie powiewa nad wsią Storożewe i dodała, że ostatecznym rezultatem będzie wyzwolenie całej ukraińskiej ziemi.

Dzień wcześniej wyzwolono Neskuczne, Błahodatne i Makariwkę, trzy małe wioski skupione na południe od miasta Wełyka Nowosiłka we wschodnim obwodzie donieckim.

Rosjanie się bronią

Wsie leżą na tzw. występie wremiwskim, czyli na odcinku linii frontu, w którym obszar kontrolowany przez Rosję wkracza na tereny zajęte przez Ukrainę. Teren ten stał się w ostatnim czasie jednym z epicentrów intensywnych walk.

Rosyjski resort obrony nie potwierdził wycofania się z wiosek, ale niektórzy blogerzy wojskowi Moskwy przyznali, że Kreml utracił nad nimi kontrolę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jarek
Po lekturze komentarzy poniżej widać, że w większości są one pisane przez ludzi nieprzychylnie nastawionych do Ukrainy i do samych Ukraińców. Trudnosię nie zgodzić z pewnymi przedstawianymi w nich opiniami o propagandowym raczej niż faktualnym wydźwięku informacji z frontu podawanymi przez stronę ukraińską. Ale również na tej samej zasadzie trzeba oceniać informacje podawane przez stronę rosyjską tym bardziej, że tamtejsze media tradycyjne i elektroniczne są pod całkowitą kontrolą bezpieki. Trudno sobie zresztą wyobrazić by w czasie trwających zmagań wojennych było inaczej - każda strona przedstawia swój punkt widzenia by utrzymać motywację, nadzieję i morale wojska i społeczeństwa. Tak było zawsze. Natomiast jedno jest oczywiste i pewne, o czym komentarze poniższe nie wspominają, że to Ukraina prowadzi walkę 'dobrą' bo walczy o swój kraj, o samostanowienie, o wyrwanie się spod buta rosyjskiego, o cywilizowaną przyszłość swojego kraju i o dobro swoich obywateli. To Ukraina została zdradziecko napadnięta przez uzurpującego sobie prawa do panowania na tym terenie sąsiada. Sąsiad ten zresztą, od czasów Iwana Groźnego, realizuje tę samą politykę imperialną i ekspansjonistyczną na wszystkich swoich sąsiadów. Polska, a w następnych wiekach niepodległa Litwa, Łotwa, Estonia, Finlandia i Ukraina stawały się kilkakrotnie ofiarami tej polityki imperialnej i arogancji feudalnego pojmowania społecznej historii przez Rosję. Gdy się prześledzi nawet pobieżnie historię Europy i świata w wiekach od 16go do 20go to widać wyraźnie, że źródłem wszelkich wojen, zawieruch, napaści, aneksji i politycznej niestabilności były zawsze Rosja idąca ręka w rękę z Niemcami. Wychowany w duchu 'wielkiej Rosji' Putin, pomimo komunistycznego lukru o internacjonalnym braterstwie realizuje linię carów Rosji i I sekretarzy ze Stalinem na czele. Głupcem jest ten, kto nie widzi do czego Rosja współczesna zmierza. Ukraina ma nareszcie okazję do ustanowienia swojego nowego 'mitu założycielskiego' i zastąpienia nim dotychczasowego, który był i jest solą w oku Polaków bo nieodłącznie się kojarzy nam z mordami na Wołyniu. Ukraińcy nareszcie są gotowi do tego by zarzucić lub powoli 'wygaszać' lub minimalizować wpływy narracji 'banderowskiej' tym bardziej, że my Polacy, niezależnie od wewnętrznych sporów i poglądów politycznych, jednoznacznie pokazujemy Ukraińcom na każdym kroku, że jesteśmy z nimi i że ich wspieramy. Mam nadzieję, że to docenią po wojnie tj., po wypędzeniu ruskich z Krymy i terenów okupowanych. Rosja raz na zawsze zamknęła swój imperialny 'dream' jeśli chodzi o Ukrainę.
Wróć na i.pl Portal i.pl