Brytyjskie Ministerstwo Obrony zhakowane
Hakerzy wykradli również dane dotyczące więzień o zaostrzonym rygorze, a także placówki kluczowej dla brytyjskiej cyberobrony. Inne dokumenty zawierają dane dotyczące bazy RAF, gdzie stacjonuje eskadra dronów szturmowych Reaper.
Do ataku na ministerstwo hakerzy wykorzystali bazy danych firmy Zaun, produkującej ogrodzenia dla obiektów o wysokim poziomie zabezpieczeń, które zhakowali w zeszłym miesiącu. Wykradzione dane zostały opublikowane w dark webie.
Za atakiem na ministerstwo stoi grupa LockBit, którą podejrzewa się o powiązania z rosyjską mafią. Uważa się, że grupa stoi za próbą szantażu brytyjskiej poczty na kwotę 66 mln funtów. Wówczas Royal Mail odmówiła spełnienia żądań hakerów.
Czy atak ma związek z wojną na Ukrainie?
Według FBI, które interesuje się grupą LockBit od 2020 r., powiązani z nią hakerzy przeprowadzili ponad 1400 ataków, żądając ponad 100 mln dolarów. Nie wszystkie zaatakowane instytucje postąpiły tak jak Royal Mail, a Biuro wspomina o zarobkach cyberprzestępców idących w miliony dolarów w Bitcoinach.
Jak na razie nie ma oficjalnego oświadczenia brytyjskich władz w sprawie ataku na Ministerstwo Obrony, jednak niektórzy parlamentarzyści, w tym konserwatywny przewodniczący Komisji Obrony, Tobias Ellwood, uważają, że atak ten jest odpowiedzią Moskwy na brytyjskie wsparcie dla Ukrainy.
– Jest to kolejny przykład tego, jak konflikty rozszerzają się poza tradycyjne pole walki, obejmując domenę cyfrową i stawiając coraz większe wymagania aparatom bezpieczeństwa – powiedział Ellwood.
Źródło: The Sun
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
