"Dzisiejszej nocy obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniami z użyciem rakiet manewrujących, bezzałogowych statków powietrznych typu SHAHED oraz rakiet balistycznych, wykonywanymi na obiekty znajdujące się między innymi na zachodzie terytorium Ukrainy" - napisało w komunikacie Dowództwo Operacyjne RSZ.
https://twitter.com/DowOperSZ/status/1804331070046740936
Dowództwo dodało, że ostatnią tak wzmożoną aktywność rosyjskiego lotnictwa, podczas której wystąpiły uderzenia na teren zachodniej Ukrainy zanotowano w nocy z 13 na 14 czerwca br.
Zapewniło, że "wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej zostały uruchomione" i że "na bieżąco monitoruje sytuację".
Po dwóch godzinach ostrzeżenie odwołano. "Informujemy, że ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia uderzeniami rakietowymi rosyjskiego lotnictwa na obszary graniczące z naszym terytorium, operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej zostało zakończone, a uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej. To była bardzo pracowita noc dla całego systemu obrony powietrznej w Polsce, gdyż zmasowany atak rakietowy lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej objął całe terytorium Ukrainy, w tym obwody graniczące z Polską" - czytamy w komunikacie.
Źródło:
