Według naszych nieoficjalnych informacji w tej samej sprawie kilka miesięcy temu zatrzymany został inny były samorządowiec Daniel F. To były wicestarosta powiatu zgorzeleckiego i były sekretarz gminy Bogatynia. W ubiegłorocznych wyborach samorządowych kandydował do Rady Powiatu Zgorzeleckiego z listy Koalicji Obywatelskiej. Miał usłyszeć zarzuty kryminalne dotyczące przestępstw narkotykowych. Ale były burmistrz i prezes Sławomir Z. to inny wątek sprawy. Związany – usłyszeliśmy nieoficjalnie – z niegospodarnością. Ale z czasów kiedy obydwaj panowie pracowali w lokalnym samorządzie. razem z Andrzejem G. i Sławomirem Z. policjanci zatrzymali trzy inne osoby.
Andrzej G. jako burmistrz należał do PiS choć kilka miesięcy temu został zawieszony w prawach członka partii. - Za co? Nieważne. Mieliśmy wątpliwości co do jego działalności - mówi nam minister Adam Lipiński jeden z liderów PiS w kraju i na Dolnym Śląsku. Wybory na burmistrza Andrzej G. przegrał w drugiej turze. Nie dostał się też do rady miejskiej w Bogatyni.
Sławomir Z. z PiS związany jest od kilkunastu lat. Był m. in. kandydatem do europarlamentu tej partii. Był też związany z samorządem w Zgorzelcu i w Bogatyni. Po wyborczym zwycięstwie PiS pełnił funkcje w państwowym koncernie energetycznym PGE. Był prezesem firmy PGE Górnictwo Konwencjonalne i Energetyka S.A. a ostatnio PGE Energia Odnawialna.