Pasek artykułowy - wybory

Chełm: W ostatniej chwili odratowano chłopca wiszącego na kablu. Czy był to nieszczęśliwy wypadek podczas zabawy?

Karolina Ryniak
archiwum
Przy ul. Nadrzecznej w Chełmie znaleziono 12-letniego chłopca wiszącego na kablu przy ogrodzeniu jednej z posesji. W ciężkim stanie trafił do chełmskiego szpitala, następnie przewieziono go do Lublina. Został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, lekarze walczą o utrzymanie go przy życiu. Prokuratura ustala jak mogło dojść do tego wypadku.

- We wtorek dostaliśmy zgłoszenie od kobiety, która przechodząc obok posesji zauważyła chłopca. Natychmiast wezwała pomoc. Chłopiec wisiał na ogrodzeniu, a wokół szyi miał zaplątany kabel – relacjonuje Ewa Czyż z chełmskiej policji.

Z nieoficjalnych informacji wiemy, że zanim na miejsce przyjechały służby ratownicze, chłopcu próbował pomóc mężczyzna mieszkający nieopodal. Oswobodził on 12-latka z kabla. Wkrótce potem chłopiec stracił przytomność. Karetka zabrała dziecko do szpitala.

- Sprawa trafiła do prokuratury, policja prowadzi czynności wyjaśniające. Na razie nie ustaliliśmy czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy próba samobójcza – mówi Mariola Puławska, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Chełmie.

Jak udało nam się ustalić, prawdopodobnie był to nieszczęśliwy wypadek, chłopiec ponoć bawił się w komandosa. Na długości siatki ogrodzeniowej były porozwieszane inne kable i sznurki. Być może 12-latek chciał zrobić tor przeszkód i w trakcie zabawy zaplątał się w jedną z pułapek.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
abc
Widocznie pracowali, a nie siedzieli przed kompem jak ty, piz|deuszu.
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Chełm: W ostatniej chwili odratowano chłopca wiszącego na kablu. Czy był to nieszczęśliwy wypadek podczas zabawy?
A
Anioł Cieć Specjalny
A rodzice gdzie byli, jak on ten "tor przeszkód" robił?
teraz trudno będzie znaleźć kozła ofiarnego, żeby zapłacił odszkodowanie "za skórkę".
Wróć na i.pl Portal i.pl