Ci posłowie zasiądą w komisjach śledczych. Adam Orliński: Chciałbym merytorycznej i konkretnej dyskusji

Sejm we wtorek przystąpi do pierwszych czytań projektów trzech uchwał wniesionych przez Koalicję Obywatelską, powołujących trzy sejmowe komisje śledcze.

Pierwszy projekt dotyczy tzw. wyborów kopertowych, drugi – nieprawidłowości przy wydawaniu wiz, trzeci – oprogramowania Pegasus.

Klub parlamentarny PSL – Trzecia Droga rekomendował we wtorek do zasiadania w komisjach: Mirosława Adama Orlińskiego (komisja ds. tzw. afery wizowej), Agnieszkę Kłopotek (komisja ds. tzw. wyborów kopertowych) oraz Magdalenę Srokę (komisja ds. oprogramowania Pegasus).

Poseł PSL Mirosław Adam Orliński w rozmowie z i.pl zauważył, że komisje dotyczą „problemów, które były poruszane zwłaszcza w czasie kampanii wyborczej, ale także przez posłów w Sejmie już w poprzedniej kadencji”.

– Były to działanie niezgodne z prawem, które poruszała wtedy opozycja, czyli sprawa wyborów kopertowych, gdzie wszyscy przedstawimy, że brak było do tego podstawy prawnej, co wynika z konstytucji. Komisja musi wyjaśnić, czy te wszystkie decyzje były podjęte w sposób zgodny z przepisami prawa

– dodał.

Podkreślił, że kolejną komisją, która bardzo interesuje zarówno opinię publiczną, jak i specjalistów, będzie komisja ds. podsłuchów, czyli Pegasusa.

– Komisje śledcze mają uprawnienia quasi prokuratorskie – mogą przesłuchiwać świadków, a co za tym idzie, mogą od nich wydobywać pewne informacje

– podkreślił Orliński.

Zwrócił uwagę, że trzecią komisją będzie komisja ds. zbadania afery wizowej. – Wiele informacji wskazuje, że wizy mogły być kupowane i mogły być sprzedawane, co gorsza – przez urzędników państwowych, bądź osoby powiązane z urzędnikami państwowymi na wysokim szczeblu – dodał.

Zdaniem posła PSL to problem, który dał się odczuć.

– Widzimy go także w naszych małych miastach, nawet w Sochaczewie, czy w Płocku, czyli w moim regionie, że ogromna liczba osób z takimi tam się pojawiła. To budzi pytanie mieszkańców – na jakiej podstawie, czy ten napływ był kontrolowany, czy nie, czy konsulaty kontrolowały to w jakiś sposób? Jako komisja jeszcze nie działamy, więc nie zbieramy i nie analizujemy materiałów, wiemy na razie tyle, co z doniesień medialnych – że konsulaty działy na zasadzie przyspieszonego trybu

– mówił o sprawie wiz.

Mirosław Adam Orliński wyraził nadzieję, że wszystkie trzy komisje wniosą wiele pożytecznych informacji.

– Nie chciałbym, żeby komisje działały na zasadzie lekkiego show, ale na zasadzie merytorycznej i konkretnej dyskusji

– dodał.

jg