Ciekawa inicjatywa fanów piłki nożnej

Rafał Soboń
Jedyną bramkę w finale zdobył Adrian Karasek.
Jedyną bramkę w finale zdobył Adrian Karasek. Rafał Soboń
W sobotę na głównej płycie stadionu KSZO odbyła się impreza podsumowująca pierwszy rok działalności Playarena Ostrowiec Świętokrzyski. Nie zabrakło atrakcji.

Impreza rozpoczęła się Playarena Duo Chellenge, czyli sprawdzianu umiejętności technicznych w parach. Później na murawie zaprezentowały się szkółki piłkarskie, a obok rozegrano finał Pucharu Ostrowca pomiędzy drużynami Żbiki i Red Devils. Mecz rozgrywany na boisku o wymiarach „Orlika” był dość zacięty i padła w nim tylko jedna bramka. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy, choć w końcówce bliski pokonania własnego bramkarza był Krystian Fulara, gdy piłka po nieporozumieniu zawodników Red Devils odbiła się od poprzeczki i wyszła w pole. W drugiej połowie nadal trwała zacięta walka, oba zespoły stwarzały sobie sytuacje, jednak piłka minimalnie mijała bramkę, aż do 37 minuty i strzału Adriana Karaska - jak się okazało, na wagę wygranej w finale Pucharu i awansu do Półfinałów Mistrzostw Polski. Wcześniej udział w półfinałach zapewnił sobie mistrz ligi - Hi-Sport. Po finale rozegrano także mecz towarzyski Reprezentacji Miasta (znaleźli się w niej najlepsi zawodnicy ligi Playarena w Ostrowcu) z KSZO 1929 Ostrowiec.

Żbiki - Red Devils 1:0 (0:0)

Bramka: Adrian Karasek 37 min.

Żbiki: Adrian Posłuszny, Kacper Górski, Michał Bartnik, Patryk Bielecki, Maciej Iwoła, Patryk Frańczak, Rafał Molęda, Dariusz Pardak, Michał Kania, Adrian Karasek, Bartosz Drożdżal.

Red Devils: Adrian Borecki, Dominik Boguś, Patryk Larkowski, Krystian Fulara, Kacper Ziółkowski, Daniel Góral, Szymon Matyjasek, Piotr Jedlikowski, Emil Zieliński, Karol Tłuczkiewicz, Daniel Zając, Robert Krzemiński.

W reprezentacji Playarena Ostrowiec znaleźli się: Adrian Posłuszny, Patryk Bielecki, Filip Lipka, Kacper Harabin, Adrian Graczak, Bartosz Drożdżal, Piotr Cichocki, Przemysław Sokołowski, Mateusz Pastuszka, Kamil Miśkiewicz, Dawid Rożniata, Paweł Gordon, Olaf Chojnacki, Andrzej Mularski, Michał Szczęsny, Tomasz Sokół, Patryk Wójcik.

Zagrają w półfinałach, ale czy w Ostrowcu?

Ostrowiec Świętokrzyski stoi teraz przed szansą organizacji turnieju eliminacyjnego. Podobnie jak Lublin i Sosnowiec rywalizuje o prawo do organizacji dwóch z czterech turniejów eliminacyjnych rozgrywek, których stawką będzie znalezienie się w gronie najlepszych drużyn w piłce nożnej 6-osobowej w naszym kraju.

Tegoroczny cykl Mistrzostw Polski Ligi Nike Playarena będzie się składać z czterech turniejów eliminacyjnych i jednego turnieju finałowego, który 1 sierpnia odbędzie się w Warszawie. Gospodarzem dwóch z czterech imprez, których stawką będzie awans do Finału naszych rozgrywek, będzie Ostróda, gdzie walka o znalezienie się wśród najlepszych z najlepszych toczyć się będzie 25 i 26 lipca. Lokalizacja zawodów, które przeprowadzone zostaną 18 i 19 lipca, nie jest jeszcze natomiast znana. O możliwość ich zorganizowania wciąż walczą trzy miasta: Lublin, Sosnowiec i Ostrowiec Świętokrzyski.

Wielki sukces Ambasadorów

Ambasadorowie z wymienionych miast musieli włożyć naprawdę sporo wysiłku w to, aby udowodnić, że przeprowadzenie w ich miejscowościach zawodów tej rangi jest rzeczywiście możliwe. Jacek Myna z Lublina, Damian Wygoda z Sosnowca i Krzysztof Marzec z Ostrowca Świętokrzyskiego, czyli osoby, które od samego początku koordynują czynności zespołów przygotowujących oferty miast, bez wątpienia stanęli na wysokości zadania. Świadczy o tym ogrom pracy, jaki wykonali do tej pory oraz to, że w pokonanym boju zostawili aż 10 innych kandydatur. W Ostrowcu Świętokrzyskim ambasadorem i głównym koordynatorem rozgrywek jest Krzysztof Marzec. - Pomysł na rozgrywki podsunął mi kolega studiujący w Krakowie i grający w tamtejszych rozgrywkach. W dużych miastach jest ona już dość popularna. Znam się ze sporą grupą chłopaków grających w piłkę, stąd też od razu uwierzyłem, że ten pomysł przyjmie się także u nas i okazało się, że się nie pomyliłem. Nawet byłem zdziwiony sporą liczbą zgłoszeń w pierwszych miesiącach działalności. Mieliśmy już skompletowaną, zamkniętą I ligę, utworzyliśmy więc także II ligę i aktywnych około trzydzieści drużyn. Są to rozgrywki dla każdego, kto tylko lubi grać w piłkę. Naszym atutem jest to, że gramy bez terminarza. Dla nas potwierdzeniem jest wynik wpisany do serwisu playarena.pl przez kapitanów obu drużyn. Zespoły mogą grać rano, wieczorem, po pięciu, sześciu czy siedmiu zawodników w polu. Wszystko jest kwestią umówienia się kapitanów. Teraz walczymy o organizację półfinałów. To byłoby dopełnienie tego, co wydarzyło się w Ostrowcu Świętokrzyskim przez ten rok. Kandydatura jest mocna. Dostaliśmy wsparcie od prezydenta Jarosława Górczyńskiego, który udostępnił nam obiekt. To jest nasza karta przetargowa - podsumował Krzysztof Marzec.

Proces wyboru miasta-gospodarza miał trzy etapy. Do pierwszej rundy ofertę zgłosiło 13 miast, do drugiej rundy przeszło 7 miast, a w ostatniej rundzie znalazła się wspomniana trójka z Ostrowcem Świętokrzyskim.

Miasto-gospodarz I i II turnieju eliminacyjnego może być tylko jeden, dlatego przez kilka najbliższych dni wszyscy będą musieli przekonać nas do tego, że to jednak ich oferta jest najlepsza. Bez względu na to, jakie decyzje zostaną podjęte, dla każdego dotarcie do miejsca, w którym jest teraz, to i tak ogromny sukces.

Wróć na i.pl Portal i.pl