Co skrywa odległy lodowy księżyc?
Robot, o którym mowa to Exobiology Extant Life Surveyor (EELS). Opracowywany jest przez Jet Propulsion Laboratory (JPL) z myślą o wysłaniu go na Enceladusa – jeden z 83 księżyców Saturna. Jego pokryta lodem powierzchnia jest najbielsza w całym Układzie Słonecznym i w największym stopniu odbija światło najbliższej nam gwiazdy.
Naukowcy podejrzewają, że pod lodową powierzchnią Enceladusa znajduje się ocean ciekłej wody. Rodzi to pytania o możliwość istnienia życia na tym, zadawałoby się, niegościnnym globie.
Robot o niezwykłym napędzie
Według JPL, EELS to „podobny do węża, samobieżny robot” zbudowany z segmentów z „pierwszymi w swoim rodzaju obrotowymi jednostkami napędowymi”, które pozwalają mu poruszać się zarówno po stałym gruncie, jak i pod wodą. Naukowcy mają nadzieję, że wąż-robot będzie w stanie przedostać się przez gejzery, występujące na powierzchni Enceladusa, do jego ciekłego wnętrza.
Robot, który ma niecałe 5 metrów długości i waży niespełna 100 kg, przechodzi obecnie szeroko zakrojone testy w różnych środowiskach. Docelowo jego „głowa” zostanie wyposażona w specjalną aparaturę, umożliwiającą trójwymiarową obserwację środowiska oraz wysyłanie wideo w czasie rzeczywistym. Jego detektory umożliwią ponadto badanie ciśnienia podpowierzchniowego, przewodnictwa elektrycznego oraz temperatury.
EELS umożliwi badanie niedostępnych obszarów
Naukowcy szacują, że lot rakiety, która przeniesie urządzenie na Enceladusa, zajmie około 12 lat. Jednak gdy EELS już wyląduje na powierzchni księżyca, to dotarcie do podpowierzchniowego oceanu powinno mu zająć zaledwie kilka dni.
„System EELS to mobilna platforma stworzona do badania wewnętrznych struktur terenu, oceanów możliwych do zamieszkania i ostatecznie – poszukiwania dowodów pozaziemskiego życia. Został zaprojektowany tak, aby mógł przemierzać ciekłe środowiska oraz zamknięte labirynty” – przedstawia swój projekt NASA i dodaje, że pozwoli on na „głębszą eksplorację obszarów, które kiedyś były nieosiągalne”.
Źródło: CBS News
