- Wielkie dzięki za spotkanie. To była naprawdę przyjemność porozmawiać, a potem podziwiać Cię w trakcie meczu FC Barcelona. Gratulacje za zwycięstwo, no i oczywiście za dwie brameczki - napisał na swoim profilu na Facebooku Bartosz Zmarzlik, wychowanek Stali Gorzów, trzykrotny mistrz świata na żużlu.
Zmarzlik ze swoim teamem i znajomymi wybrał się do Hiszpanii, gdzie oglądał mecz FC Barcelony z Villareal. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem drużyny Roberta Lewandowskiego 3:0.
Obaj sportowcy znają się doskonale. Lewandowski to najpopularniejszy polski piłkarz. Zmarzlik to najpopularniejszy żużlowiec. A piłka nożna i żużel uchodzą za dwie najbardziej popularne w Polsce dyscypliny. Nic zatem dziwnego, że Zmarzlik z Lewandowskim co roku rywalizują w plebiscycie „Przeglądu Sportowego” o tytuł najlepszego sportowca w Polsce. Prawie trzy lata temu wychowanek Stali wygrał nawet plebiscyt, wyprzedzając właśnie Lewandowskiego.
Dla Roberta Lewandowskiego żużel nie jest obcy. Ba! W maju 2010 r. gościł on nawet na stadionie im. Edwarda Jancarza, gdzie wspólnie ze Sławomirem Peszką obejrzał on mecz Stali Gorzów z Włókniarzem Częstochowa. Zmarzlika wtedy jednak podziwiać nie mógł. Przyszły mistrz świata miał wówczas 15 lat i był jeszcze tuż przed zdaniem licencji żużlowej.
Czytaj również:
Bartosz Zmarzlik dostał zaproszenie na wizytę u premiera
