Członkowie Rutkowski Patrol na wolności. Byli zatrzymani w Niemczech

OPRAC.:
Adam Kielar
Adam Kielar
Członkowie Rutkowski Patrol byli zatrzymani w Niemczech. Brali udział w rozpędzaniu strajku
Członkowie Rutkowski Patrol byli zatrzymani w Niemczech. Brali udział w rozpędzaniu strajku Twitter/@FaireMobilitaet
Do prawie 60 kierowców ciężarówek prowadzących strajk w strefie serwisowej w Gräfenhausen (okolice Darmstadt) w piątek przybył właściciel firmy spedycyjnej Mazur w otoczeniu uzbrojonych ludzi z Rutkowski Patrol. Polski pracodawca jest oskarżany przez kierowców (pochodzących głównie z Gruzji i Uzbekistanu) o nadużycia, głównie brak wypłaty wynagrodzeń. Przybyła na miejsce policja aresztowała w piątek kilkanaście osób, które zostały już zwolnione – opisuje portal TAZ.

Strajk kierowców ciężarówek

Wszyscy strajkujący kierowcy ciężarówek (jest ich ok. 60) jeżdżą dla polskiej firmy transportowej Mazur jako „samozatrudnieni” – donosi TAZ. Kierowcy „prawdopodobnie od tygodni nie otrzymują wynagrodzenia, chociaż obiecano im stawkę dzienną w wysokości 80 euro” – dowiedział się portal.

Od 20 marca pierwsi z kierowców zaparkowali swoje ciężarówki w strefie serwisowej (niektóre z ładunkiem), odmawiając dalszej jazdy. Od ponad dwóch tygodni grono strajkujących w Gräfenhausen rośnie, a „dotychczasowe próby negocjacji z właścicielem firmy Łukaszem Mazurem nie powiodły się” – dodaje TAZ.

Ludzie Rutkowskiego rozpędzali strajk

W piątek rano doszło do eskalacji konfliktu. Mazur, który negocjował ze strajkującymi jedynie na piśmie za pośrednictwem swojego prawnika, po raz pierwszy od 31 marca ponownie pojawił się na parkingu Gräfenhausen - w towarzystwie ludzi z firmy Rutkowski Patrol.

„To paramilitarna jednostka bojowa polskiej prywatnej agencji detektywistycznej Krzysztofa Rutkowskiego” – opisuje TAZ.

Mazur i towarzyszące mu osoby podjechały opancerzonym pojazdem.

„Najwyraźniej Mazur chciał zastraszyć strajkujących pracowników i pod groźbą użycia siły nakłonić ich do udostępnienia ciężarówek” – podkreśla TAZ.

Właściciel firmy przywiózł również zapasowe kluczyki do wszystkich ciężarówek. W czterech minibusach przyjechali kierowcy zastępczy, którzy prawdopodobnie nie wiedzieli jednak, w jakim celu zostali przywiezieni i „nie chcieli odgrywać roli łamistrajków” – poinformowała Anna Weirich z Niemieckiej Konfederacji Związków Zawodowych (DGB), która była naocznym świadkiem wydarzeń. Jak podkreśliła, wraz z kolegami z holenderskiego związku zawodowego FNV wspierają strajkujących kierowców.

Interwencja policji

Według Weirich jeden z kierowców został lekko raniony w głowę, gdy „Mazur i oddziały bojowe próbowały dostać się do jednej z zaparkowanych ciężarówek”. Wtedy interweniowała niemiecka policja, zatrzymując ludzi Rutkowskiego i Mazura „przy aplauzie strajkujących”.

Z informacji policji wynika, że wpłynęły skargi na dziewiętnaście zatrzymanych osób w związku z podejrzeniem poważnych naruszeń porządku publicznego, stosowania gróźb i środków przymusu, usiłowania uszkodzenia ciała. Jak podkreśla TAZ, firma Mazur odmówiła skomentowania piątkowych wydarzeń.

W sobotę policja poinformowała, że zatrzymani zostali już zwolnieni. „Kierowcy firmy Mazur nadal nie dostali wynagrodzeń” – podkreśliła Weirich. Z tego powodu protest kierowców jest kontynuowany.

Czym zajmuje się firma Mazur?

Jak wyjaśnił w rozmowie z dpa członek zarządu DGB Stefan Koerzell, firma Mazur przewozi towary na zlecenie niemieckich i zachodnioeuropejskich firm.

„W branży często zdarza się, że klienci z Europy Zachodniej wynajmują firmy transportowe z Europy Wschodniej, które oferują i wykonują dla nich usługi transportowe po niższych kosztach. Te firmy z kolei często zatrudniają kierowców spoza UE, którzy zarabiają dużo mniej niż wynosi płaca minimalna np. w Niemczech. Kierowcy tacy – wbrew unijnym przepisom – często są miesiącami w trasie, ani razu nie śpiąc poza kabiną kierowcy, podobnie jak wielu spośród strajkujących w Gräfenhausen” – stwierdził Koerzell.

W czwartek DGB wystosowało list z opisem sytuacji protestujących kierowców do klientów firmy Mazur, m.in. DHL, LKW Walter, C.H. Robinson i Sennder. Rzeczniczka firmy Sennder zapewniła, że „zarzuty zostały potraktowane bardzo poważnie", a współpraca z Mazurem została "zakończona ze skutkiem natychmiastowym". Inne firmy nie odniosły się jeszcze do sprawy.

Gräfenhausen leży niedaleko Darmstadt w Niemczech

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 21

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

R
Remek L
Panie Areczku, 8 godzin to pan pracował na pensję, na premię pracujemy po 16:00 i w soboty.
N
Nuill
Durniowi pomylily sie Nimcy z Polska !!
T
TYLKOPIS!
No wreście! Niech się otczepią od Naszych dości prowokaci niemieckich! Przy znać się który z totalnej opozyci zakablował i nasłał ich no
A
As
Na wypłaty się nie ma ale opłacić Rutkowskiego to się znalazło.
P
Pan X
Rutkowskiemu trzeba zlecić wykonanie sądowego nakazu aresztowania Putina
a
adam
co to za patrol Rutkowski chyba do pilnowania pijanych cwaniaków na wsi bo on nie ma pozwolenia wielki mi to patrol-patałach
G
Gość
8 kwietnia, 19:51, Pan Niemiec:

Tee, Rutkowski tu są Niemcy a nie Polska. Takie metody tu nie przejdą.

8 kwietnia, 19:59, Drop:

https://www.pap.pl/aktualnosci/news,1558995,niemcy-policja-zwolnila-ludzi-detektywa-rutkowskiego-ktorzy-chcieli

To że zostali zwolnieni to w Niemczech o niczym nie świadczy. W Niemczech nawet po napadzie z nożem na kiosk zostanie się zwolnionym i musi zgłaszać na policję.

F
Ferdek
A ja go lubię. Gość robi z siebie błazna i jeszcze kasiore za to trzepie.
D
Donald Piękny
Rutkowski to kozak sam porwał się na Niemcy.
D
Drop
8 kwietnia, 19:51, Pan Niemiec:

Tee, Rutkowski tu są Niemcy a nie Polska. Takie metody tu nie przejdą.

https://www.pap.pl/aktualnosci/news,1558995,niemcy-policja-zwolnila-ludzi-detektywa-rutkowskiego-ktorzy-chcieli

R
Rolo
8 kwietnia, 19:51, Pan Niemiec:

Tee, Rutkowski tu są Niemcy a nie Polska. Takie metody tu nie przejdą.

https://www.tysol.pl/a102500-ludzie-rutkowskiego-zatrzymani-w-niemczech-nowe-informacje

P
Pan Niemiec
Tee, Rutkowski tu są Niemcy a nie Polska. Takie metody tu nie przejdą.
h
haha
No to oby to był koniec dziadtransu... komornik zabierze lambo i inne gadżety pozera...
P
Polak
Polak za granicą... Zapędzić obcych do roboty, nie zapłacić a jak się postawią to pałą ich lać.
J
Ja
Trzeba być totalnym burakiem, żeby myśleć że się tymi metodami coś osiągnie i nie zaszkodzi na przyszłość. Koledzy z branży też mogą mu podziękować bo teraz przynajmniej przej jakiś czas będą bardziej na celowniku służb i związków.
Wróć na i.pl Portal i.pl