Do pożaru doszło w parterowym budynku mieszkalnym, murowanym, o wymiarach 5x8 m.
- Zgłoszenie o zdarzeniu otrzymaliśmy o godzinie 11.58. Ogień został już opanowany. Akcja strażacka zmierza ku końcowi, trwa wietrzenie pomieszczeń - powiedział nam przed godziną 16 Paweł Durda, dyżurny operacyjny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Mielcu.
W wyniku pożaru ucierpiały cztery osoby - dwie kobiety i dwóch mężczyzn.
- Poszkodowani mają około 54 i 80 lat. Doznali oparzeń rąk, głowy i twarzy pierwszego oraz drugiego stopnia. Dwie osoby karetką pogotowia zostały przetransportowane do szpitala, pozostała dwójka nie chciała się tam udać i została na miejscu - tłumaczy strażak z PSP w Mielcu.
Ogień, z którym walczyli również strażacy-ochotnicy z Ziempniowa i miejscowości okolicznych zniszczył całe wnętrze domu. Dach uległ kompletnemu spaleniu.
Straty nie zostały jeszcze oszacowane.
To nie pierwszy pożar, z jakim zmagali się w sobotę podkarpaccy strażacy. Do podobnego zdarzenia, lecz poważniejszego w skutkach doszło rano w Korniaktowie Południowym koło Łańcuta. Życiem przypłacił go 75-letni mężczyzna.
AKTUALIZACJA godz. 18.55
Jak dowiedzieliśmy się od dyżurnego PSP w Mielcu, do pożaru doszło najprawdopodobniej wskutek wybuchu, jaki nastąpił podczas wymiany butli z gazem.
