Czy drogówka może zbadać trzeźwość pasażera?

Maciej Stanik
Czy policjant przeprowadzający kontrolę drogową może zbadać trzeźwość pasażera? Oczywiste jak takie badanie odnośnie kierowcy. Ale co z osobami, które nie kierowały samochodem?

Policjant ma pełne prawo zbadać trzeźwość nie tylko kierowcy, ale wszystkich osób podróżujących samochodem jeśli zachodzi podejrzenie, że pojazd prowadziła osoba będąca pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających (także leków). Taką sytuacją może być np. kolizja lub wypadek. Może zdarzyć się tak, że świadkowie będą mieli trudność ze wskazaniem, kto prowadził samochód. Wtedy policjant bada trzeźwość wszystkich uczestników zdarzenia. Drugą taką sytuacją jest zatrzymanie auta po pościgu.

Podstawa prawna:

Art. 129 ust. 2 pkt 3 ustawy z 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2013 r. poz. 11.37 z późn. zm.)

Warto przypomnieć, że odmówić badania trzeźwości można tylko w sytuacji, gdyby mogłoby to zaszkodzić naszemu zdrowiu (takim przypadkiem jest np. astma). Jeśli kierowca lub pasażer odmawia poddania się badaniu lub utrudnia jego wykonanie, może zostać zabrany przez funkcjonariuszy do szpitala na badanie krwi lub moczu.

W alkomaty dmuchnęło ponad 145 tys. kierujących. Gdzie?

gazetalubuska.pl/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

s
spokojny
Jak ktoś przekroczy szybkość i ma zapłacić mandat to od razu zaczyna dyskusję typu „dlaczego mam płacić przecież wszyscy przekraczają a ja miałem właśnie tają ważną sprawę”. Bałagan jest w Polsce i tyle. Gdzie jest prawo i sprawiedliwość w tym kraju ja się pytam.

Spróbuj sobie podyskutować w Londynie czy Berlinie z policjantem to odpowiedź dostaniesz prostą: płacisz od razu sto euro czy pojedziemy na posterunek, porozmawiamy i zapłacisz dwieście – twój wybór. I każdy grzecznie płaci a u nas władza nawet głupiego abonamentu RTV ściągnąć nie potrafi.
A że abonament głupi to insza inszość ale jak jest to albo wszyscy płacą albo zlikwidować głupotę a tak to jest bałagan, bo płaci tylko kto chce.
Wróć na i.pl Portal i.pl